Emocji nie powinno zabraknąć również w Kościerzynie, gdzie miejscowy UKS PCM zmierzy się z Olimpią-Beskid Nowy Sącz. Obie siódemki na starcie rozgrywek poniosły porażki. Gospodynie sobotnich zawodów musiały uznać wyższość lokalnego rywala - AZS-u Łączpol AWFiS Gdańsk. Kościerski zespół walczył co prawda do końca, ale losów rywalizacji nie zdołał odwrócić. Z kolei Góralki miały znacznie trudniejszego przeciwnika, bo do Nowego Sącza przyjechały mistrzynie Polski, które kontrolowały przebieg pojedynku niemal przez 60 minut.
Sobotni mecz jest więc szansą na pierwsze ligowe punkty. Biorąc pod uwagę poprzednie rozgrywki, za faworytki uznać należy szczypiornistki z województwa małopolskiego. Ich rywalki najwięcej uwagi powinny poświęcić Rumunce, Gabrieli Szabo, autorce 8 goli w konfrontacji z MKS-em Selgros Lublin. Jednak UKS także miał swoje bohaterki, dobrą formę zaprezentowała m.in. Magda Krajewska. - Z nowych piłkarek pokazały się Kamila Konofał oraz Magda Krajewska. To dobre zawodniczki, gotowe do gry - mówił trener Dariusz Męczykowski. Kto zatem będzie cieszył się ze zwycięstwa?
UKS PCM Kościerzyna - Olimpia-Beskid Nowy Sącz / 10.09, godz. 16.00
Pojedynek Piotrcovii Piotrków Tryb. z AZS-em Łączpol AWFiS Gdańsk może okazać się najciekawszym spośród sobotnich meczów. Gospodynie przed tygodniem - mimo dużych ambicji - rozpoczęły sezon 2016/2017 od dotkliwej porażki w Elblągu. Są jednak żądne rehabilitacji za ten falstart, zwłaszcza przed własną publicznością. Aby wykonać zadanie potrzebna jest jednak diametralna zmiana postawy zespołu.
Obie drużyny mierzyły się ze sobą w okresie przygotowawczym, podczas turnieju w Elblągu. Mecz miał dwa oblicza. Pierwszą połową pewnie wygrały piotrkowianki, ale cały pojedynek zakończył się triumfem szczypiornistek z Trójmiasta. AZS na pewno wyjdzie na boisko w lepszych nastrojach po tym jak na inaugurację ligi wygrał z UKS-em PCM Kościerzyna. Czy Adrianna Górna i jej koleżanki pójdą za ciosem? - Piotrcovia to trudny rywal, szczególnie u siebie. Mam jednak nadzieję, że punkty przyjadą z powrotem do Gdańska - mówi nowa zawodniczka AZS-u.
Piotrcovia Piotrków Trybunalski - AZS Łączpol AWFiS Gdańsk / 10.09, godz. 17.00
ZOBACZ WIDEO Hasi o transferach Legii: Rywalizacja jest zabójcza (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Po tym, co drużyna z Kobierzyc zaprezentowała w swoim debiucie w Superlidze, jej szanse na zatrzymanie doświadczonych koszalinianek są raczej minimalne. Zaledwie 13 rzuconych bramek mówi samo za siebie. Z drugiej strony rywal w postaci Pogoni Baltica Szczecin, aspirujący do tytułu mistrzowskiego, był z najwyższej możliwej półki. Czy beniaminek wyciągnie wnioski, zagra lepiej u siebie i zmaże złe wrażenie?
Akademiczki wydają się murowanymi faworytkami, mają przewagę na każdej pozycji, nie mówiąc o ligowym ograniu i ambicjach. Ich pierwszy mecz przeciwko jeleniogórskiemu KPR-owi do najłatwiejszych nie należał, ale ostatecznie udało się wywalczyć komplet oczek. Świetne zawody rozegrała wówczas Romana Roszak, ale nie tylko jej powinny obawiać się gospodynie. - Liczymy na kolejne dwa punkty. Jako faworyt nie wyobrażam sobie innego scenariusza - zapowiada Katarzyna Kołodziejska.
KPR Kobierzyce - Energa AZS Koszalin / 10.09, godz. 17.00
Moim zdaniem Piotrcovia ma takie same szanse na awans do górnej połówki, jak Koszalin na medal czyli Czytaj całość