Nikt w Lubinie tak jednostronnego początku się nie spodziewał. Metraco Zagłębie Lubin podeszło do spotkania sparaliżowane i na pierwszą bramkę czekało aż dziesięć minut. W tym czasie Pogoń Baltica Szczecin zdążyła trafić do siatki gospodyń sześć razy. I co dla szkoleniowca Adriana Struzika najważniejsze, jego drużyna nie miała żadnych problemów ze znalezieniem drogi do bramki.
Ekipa wicemistrzyń Polski nie zamierzała dawać rywalkom taryfy ulgowej i po kwadransie zawodów prowadziła już różnicą ośmiu bramek. Szczecińska maszyna funkcjonowała perfekcyjnie. Świetna defensywa, skuteczność i wsparcie w bramce zrobiły różnicę.
Zagłębie nie chciało dopuścić do blamażu i wzięło się do pracy. Sygnał do ataku dała lubiniankom Juliana Malta Varela, która jako jedna z nielicznych potrafiła znaleźć sposób na fantastycznie dysponowaną Adriannę Płaczek. Dzięki Brazylijce straty do wicemistrzyń Polski stopniały w 20. minucie spotkania do czterech bramek.
Złą passę drużyny gości przełamała Moniky Karla Novais Bancilon. Na więcej aktualne srebrne medalistki w pierwszej połowie rywalkom już nie pozwoliły. Podobnie jak w drugiej części spotkania, w której tylko potwierdziły swoją dominację. MVP niedzielnego starcia została wybrana niezawodna Adrianna Płaczek.
Metraco Zagłębie Lubin - Pogoń Baltica Szczecin 24:30 (9:16)
Metraco Zagłębie: Wąż, Maliczkiewicz - Grzyb 4, Semeniuk 1 (1/2), Trawczyńska 1, Buklarewicz 5 (1/2), Ważna, Walczak 2, Marić 1 (0/1), Jochymek 2, Malta 4 (1/2), Milojević 2, Belmas 2.
Karne: 3/7
Kary: 8 min.
Pogoń Baltica: Płaczek, Wierzbicka - Szczecina 4, Cebula 4 (4/5), Głowińska 3 (1/1), Buratto 1, Costa, Koprowska, Królikowska 3, Bancilon 5, Zimny 2 (2/2), Zawistowska 5, Kochaniak 2, Yashchuk 1, Noga.
Karne: 7/8
Kary: 10 min.
Sędziowie: Andrzej Gratunik i Mariusz Wołowicz
Widzów: 1142.
ZOBACZ WIDEO Hasi o transferach Legii: Rywalizacja jest zabójcza (źródło TVP)
{"id":"","title":""}