Opolanie w 1. kolejce nie jechali wprawdzie do Głogowa na ścięcie, ale zdecydowanym faworytem był Chrobry. Nawet pomimo wypożyczenia do Puław Bartosza Jureckiego. Gwardia sprawiła jednak niespodziankę i pokonała faworyzowany zespół z Dolnego Śląska.
Podopiecznych Rafała Kuptela czeka kolejne wyzwanie. W Kwidzynie zmierzą się z MMTS-em, który wydaje się pewniakiem do zdobyczy punktowej. Patryk Rombel, opiekun kwidzynian, uważa jednak, że Gwardii nie można lekceważyć. W zeszłym sezonie jego zawodnikom zdarzyła się nieoczekiwana wpadka na parkiecie w Opolu.
- Po poprzednim sezonie i naszych wynikach jestem daleki od stwierdzeń, że któryś z rezultatów jest niespodzianką. Potrafiliśmy wygrać z Gwardią po kontrolowanym spotkaniu, a w rewanżu cały mecz goniliśmy wynik i ostatecznie przegraliśmy - przypomina Rombel.
Więcej niż o formie sportowej, mówiło się ostatnio o problemach klubu z Opolszczyzny i niewielu spodziewało się, że w takiej atmosferze Gwardia będzie w stanie sprawić niespodziankę.
- Pomimo kłopotów organizacyjno-finansowych myślę, że trener Kuptel wykonuje dobrą robotę i ona z roku na rok procentuje. W Gwardii pozostał także trzon zespołu - chwalił przeciwników trener MMTS-u.
Pojedynek z opolanami będzie dla kwidzynian szansą na drugi triumf w tym sezonie. W 1. kolejce ograli bowiem w Mielcu SPR Stal.
ZOBACZ WIDEO: Paraolimpijski serwis techniczny. Tu naprawią każdy wózek i protezę (źródło TVP)
{"id":"","title":""}