Bundesliga: pojedynek na szczycie dla THW Kiel. Wielki Andreas Wolff

Getty Images / Alexander Scheuber / Andreas Wolff
Getty Images / Alexander Scheuber / Andreas Wolff

THW Kiel nie dał szans Fuechse Berlin w 7. kolejce Bundesligi i po zwycięstwie 26:18 wspiął się na szczyt tabeli. Dystansu wciąż nie traci Rhein-Neckar Loewen. Mistrzowie Niemiec wygrali w Gummersbach 27:20.

Nie dość, że THW Kiel w zeszłym sezonie zmagało się z kontuzjami, to jeszcze przegrywało kluczowe pojedynki na własne życzenie. Na razie Zebry omijają zarówno urazy jak i spadki formy.

Kilończycy w 7. kolejce pojechali do Berlina na mecz z nieobliczalnym Fuechse. Stołeczny zespół prowadził w tabeli i nie stracił jeszcze punktów. Nawet bez kontuzjowanego Fabiana Wiede Lisy nie stały na straconej pozycji.

Gra się jednak berlińczykom nie kleiła. Zawiódł Petar Nenadić, a jego słabszy dzień starał się zatuszować Steffen Fäth. Reprezentant Niemiec spisał się co najmniej przyzwoicie, ale na THW Fuechse potrzebowało większej liczby armat. Bez zarzutu funkcjonowało za to lewa strona kilończyków z Raulem Santosem, wysoką formę potwierdził też Nikola Bilyk. Gwoździem do trumny Lisów okazało się pojawienie na parkiecie Andreasa Wolffa. Niemiec zmienił Niklaas Landina na ostatnie 15 minut i skończył mecz z 58 proc. skutecznością.

THW wygrało 26:18 i prowadzi w tabeli. Rywali gonią zeszłoroczni mistrzowie Niemiec, Rhein-Neckar Loewen. Lwy triumfowały w Gummersbach 27:20, a główną rolę odegrał Mikael Appelgren. Szwed, który czuje na swoich plecach oddech swojego rodaka, Andreasa Palicki, wykorzystał szansę i odbił niemal co drugi rzut VFL. Julius Kühn i spółka w pierwszej połowie pokonali go tylko sześć razy!

Po raz kolejny bohaterem przeciętnie spisującego się HSG Wetzlar został Philipp Weber. Jeden z najlepszych strzelców Bundesligi powiększył swój dorobek o 10 trafień i poprowadził kolegów do zwycięstwa nad beniaminkiem z Coburga.

DKB Handball Bundesliga, 7. kolejka:

Fuechse Berlin - THW Kiel 18:26 (7:13)
Najwięcej bramek: dla Fuechse - Mattias Zachrisson, Steffen Fath - po 4, Petar Nenadić 3; dla THW - Raul Santos, Nikola Bilyk - po 5, Steffen Weinhold 4.

VfL Gummersbach - Rhein-Neckar Loewen 20:27 (6:15)
Najwięcej bramek: dla VfL - Christoph Schindler, Julius Kuhn - po 5, Alexander Becker 3; dla Rhein-Neckar - Gudjon Valur Sigurdsson, Kim Ekdahl du Rietz, Andy Schmid - po 6.

HSG Wetzlar - HSC 2000 Coburg 31:24 (15:9)
Najwięcej bramek: dla Wetzlar - Philipp Weber 10, Kristian Bjornsen 6, Kasper Kvist 5; dla Coburga - Florian Billek 6, Romas Kirveliavicius, Nico Budel - po 5.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SG Flensburg-Handewitt 32 30 0 2 905:731 60
2 THW Kiel 32 29 0 3 949:754 58
3 SC Magdeburg 32 25 0 7 956:824 50
4 Rhein-Neckar Loewen 33 23 2 8 942:838 48
5 Fuechse Berlin 32 19 0 13 886:851 38
6 MT Melsungen 32 19 0 13 866:849 38
7 Bergischer HC 31 17 2 12 814:796 36
8 Frisch Auf! Goeppingen 32 16 2 14 851:846 34
9 HC Erlangen 32 13 2 17 801:825 28
10 TSV GWD Minden 32 13 1 18 880:908 27
11 TBV Lemgo 32 11 4 17 813:820 26
12 SC DHfK Lipsk 32 11 3 18 805:815 25
13 HSG Wetzlar 32 12 1 19 806:835 25
14 TSV Hannover-Burgdorf 32 11 2 19 879:902 24
15 TVB 1898 Stuttgart 32 10 3 19 862:944 23
16 VfL Gummersbach 32 6 1 25 762:912 13
17 SG BBM Bietigheim 32 6 1 25 765:935 13
18 TSG Lu-Friesenheim 32 3 4 25 742:899 10

ZOBACZ WIDEO: Michał Kołodziejczyk: Legią nie można zarządzać jak fabryką gwoździ

Komentarze (0)