Puchar EHF: hit rozgrywek dla Fuechse Berlin. Jeden z faworytów już wyeliminowany

Fuechse Berlin wyeliminowało francuskie Chambery Savoie w hicie II rundy kwalifikacji do Pucharu EHF. Dalej gra m.in. KIF Kolding.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Getty Images / Martin Rose

Los już w II rundzie kwalifikacji skojarzył ze sobą poważnych kandydatów do triumfu w rozgrywkach. Fuechse Berlin, zwycięzca nieoficjalnych Klubowych Mistrzostw Świata, mierzył się z uczestnikiem Final Four Pucharu EHF, Chambery Savoie HB.

Stołeczny zespół już po pierwszym starciu był w lepszej sytuacji. Na własnym parkiecie Lisy broniły trzech bramek przewagi. Niepokonany w tym sezonie zespół Fuechse podtrzymał dobrą passę. Sporo problemów sprawiał berlińczykom Damir Bicanić, ale drużyna z Bundesligi odpowiadała z drugiej linii. 3 bramki strzelił były gracz płockiej Wisły, Petar Nenadić.

W grze pozostaje także KIF Kolding. Duńczycy, którzy w letniej przerwie dokonali kilku spektakularnych wzmocnień, rozbili w dwumeczu Talent M.A.T. Pilzno. Bo Spellerberg i koledzy to jeden z najpoważniejszych kandydatów nawet do końcowego sukcesu w rozgrywkach.

Sporo sił kosztował awans Alingsas HK. Zespół m.in. z reprezentantem kraju, Jesperem Konradssonem, w pierwszym meczu niespodziewanie zremisował z islandzkim Haukar Hafnarfjordur. Na swoim parkiecie Szwedzi już nie pozostawili wątpliwości. Podobnie jak Pfadi Winterthur. Szwajcarski zespół z nawiązką odrobił stratę z parkietu Balatonfuredi KSE. Kluczową role odegrał Polak Roman Sidorowicz, zdobywca 9 bramek.

W rywalizacji pozostają Górnik Zabrze, który wyeliminował A.C.C. Filippos Verias oraz KS Azoty Puławy, rozpoczynające udział w rozgrywkach od trzeciej rundy kwalifikacji.

Puchar EHF, II runda kwalifikacji:

Fuechse Berlin - Chambery Savoie HB 24:22 (14:14)
Najwięcej bramek: dla Fuechse - Steffen Fath, Kresimir Kozina - po 4, dla Chambery - Damir Bicancić 5, Romain Briffe, Johannes Marescot, Marko Panić - po 4.

W dwumeczu: 49:44.

Maccabi Srugo Rishon Lezion - Red Boys Differdange 30:24 (11:10)
Najwięcej bramek: dla Maccabi - Amit Steman 5, dla Red Boys - Marin Knez, Alen Zekan - po 6.

W dwumeczu: 56:49.

Sporta Hlohovec - Dinamo Astrachań 20:27 (9:14)
Najwięcej bramek: dla Sporty - Lukas Majbik 5, Frantisek Zatko 4; dla Dynama - Jewgienij Kokchan 6, Jurij Orłow 4.

W dwumeczu: 49:60.

Talent M.A.T. Pilzno - KIF Kolding 20:31 (11:19)
Najwięcej bramek: dla Talent - Jakub Tonar 7, Michal Tonar 4; dla KIF - Bo Spellergerg, Antonio Garcia, Jens Peschardt, Phillip Stenmalm - po 5.

W dwumeczu: 43:69.

Pfadi Winterthur - Balatonfuredi KSE 27:20 (14:10)
Najwięcej bramek: dla Pfadi - Roman Sidorowicz 9, Kevin Jud 5; dla Balatonfuredi - Stanislav Kasparek 5, Laszlo Kemeny, Jurij Semenow 4.

W dwumeczu: 50:48.

Alingsas HK - Haukar Hafnarfjordur 31:27 (14:11)
Najwięcej bramek: dla Alingas - Marcus Enstrom, Magnus Persson - po 7; dla Haukar - Janus Smarason 7, Gudmundur Olafsson 6.

W dwumeczu: 55:51.

SKA Mińsk - Alpla HC Hard 31:25 (14:10)
Najwięcej bramek: dla SKA - Mikita Waliupow 10, Alieksiej Szynkiel, Iwan Browka - po 5; dla Alpla - Gerald Zeiner 7, Daniel Dieker, Thomas Weber - po 4.

W dwumeczu: 56:53.

ZOBACZ WIDEO Uros Zorman: Moja koszulka jest żółta. Gram w Vive Tauron Kielce (Źródło: TVP S.A.)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×