KPR Jelenia Góra - KPR Kobierzyce. Przebudzenie w drugiej połowie. Derby Dolnego Śląska dla beniaminka

W sobotni wieczór w PGNiG Superlidze Kobiet doszło do derbów Dolnego Śląska. Po meczu pełnym zwrotów akcji ze zwycięstwa cieszył się KPR Kobierzyce, który pokonał na wyjeździe jeleniogórzanki 28:23.

Końcowy wynik derbów Dolnego Śląska nie oddaje w zupełności tego, co wydarzyło się w sobotę na parkiecie. Spotkanie co prawda lepiej rozpoczął beniaminek z Kobierzyc, ale nie cieszył się długo z prowadzenia. Miejscowy KPR doprowadził szybko do wyrównania a następnie prowadził z rywalem zaciętą wymianę ciosów.

Od 13. minuty w Jeleniej Górze zaczęły przeważać gospodynie. Podopieczne Tomasza Konitza zaczęły sukcesywnie budować przewagę między innymi dzięki Joannie Załodze. Gdy przewaga ekipy ze stolicy Karkonoszy wzrosła do czterech bramek, trener gości poprosił o przerwę na żądanie.

Krótka rozmowa ze szkoleniowcem przyniosła efekty. KPR Kobierzyce zaczął bezlitośnie punktować rywalki i odrobił straty z nawiązką, w czym duży udział miała dobrze dysponowana bramkarka, Magdalena Słota.

Beniaminek po zmianie stron kontynuował dzieło i w 33. minucie podwyższył prowadzenie do pięciu bramek. Gdy kobierzycki zespół na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem wygrywał różnicą sześciu trafień, wydawało się, że nic złego przyjezdnym przytrafić się już nie może. Nic bardziej mylnego. Gospodynie zawodów ruszyły do ataku i zaczęły indywidualnie pilnować znakomitą Annę Mączkę.

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski: Trochę za dużo już tych pożegnań (Źródło: TVP S.A.)

{"id":"","title":""}

Do końca spotkania pozostało pięć minut, a dystans dzielący drużyny stopniał do jedynie dwóch bramek. Wszystko jeszcze mogło się zdarzyć. Pogoń jeleniogórzanek zastopowała jednak para sędziowska, która w krótkim odstępie czasu wysłała na ławkę kar Sylwię Jasińską i Oktawię Bielecką.

Niesiony dopingiem swoich kibiców beniaminek nie zaprzepaścił takiej okazji. Zespół przyjezdnych rzucił cztery bramki z rzędu i zapewnił sobie kolejny komplet punktów w PGNiG Superlidze Kobiet.

KPR Jelenia Góra - KPR Kobierzyce 23:28 (13:15)

KPR Jelenia Góra: Hoffmann, Ciesiółka - Bielecka 1, Bilenia 5, Tomczyk 2, Maziarz 1, Załoga 8/3, Jasińska 2, Janas 4.
Karne: 3/4
Kary: 6 min. (Bielecka, Bilenia, Jasińska - po 2 min.)

KPR Kobierzyce: Słota, Demiańczuk, Olejnik - Skalska 7, Wojda 4, Mączka 10/4, Wesołowska 2, Bartkowska 1, Linkowska 4, Michalak, Łuczkowska, Kaźmierska, Łyszczyk, Szymańska.
Karne: 4/4
Kary: 2 min. (Linkowska - 2 min.)

Sędziowie: G. Christ (Bielany Wrocławskie), T. Christ (Świdnica)

Komentarze (1)
avatar
Dorota Łacyk Raś
6.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Super mecz i atmosfera, której nie udało się zepsuć niektórym "kibicom" Jeleniej Góry chociaż bardzo się starali. Nie do końca rozumiem intencje transparentu rozwieszonego na samym początku mec Czytaj całość