W środę rozegrany zostanie ostatni mecz ligowy w tym roku. Następnie Polki czekają mistrzostwa Europy. - Na pewno jedziemy po to, żeby wygrywać i powalczyć. Mamy ciężką grupę. Zespół jest nowy, trener również. Możemy obiecać, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy - powiedziała Monika Kobylińska.
Wcześniej drużynę prowadził Kim Rasmussen, którego zastąpił Leszek Krowicki. - To zupełnie inne osoby. Na pewno nie ma co porównywać dwóch trenerów, bo każdy ma swoją ideę. Nie można oceniać, który jest lepszy, a który gorszy. Musimy się przystosować między innymi do innej obrony, ale ostatnie mecze pokazały, że to też wychodzi - stwierdziła Kobylińska.
16 listopada Vistal Gdynia rozegra mecz w Szczecinie z Pogonią. - Zgodzę się z tym, że to najważniejszy mecz tej rundy. Długo czekałyśmy na to spotkanie, bo pierwotnie miało się odbyć w 3. kolejce. Gramy dopiero teraz i emocji będzie więcej. Trzeba będzie się zdecydowanie spiąć, szczególnie że czasu na odpoczynek nie było dużo. Jedziemy po dwa punkty i mamy nadzieję, że utrzymamy zwycięską passę - dodała prawa rozgrywająca.
ZOBACZ WIDEO Nowiński: ten styl biało-czerwonych... Jestem zaskoczony (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}