Puchar EHF kobiet. MKS Selgros Lublin - Randers HK: zabrakło jednej bramki. Koniec europejskiej przygody mistrza Polski

WP SportoweFakty / Anna Dembińska / MKS Selgros Lublin
WP SportoweFakty / Anna Dembińska / MKS Selgros Lublin

W spotkaniu rewanżowym III rundy kwalifikacji do Pucharu EHF kobiet, mistrz Polski, MKS Selgros Lublin, zremisował z duńskim Randers HK 23:23 i odpadł z europejskich rozgrywek.

W pierwszym meczu obydwu drużyn lublinianki przegrały różnicą tylko jednej bramki (27:28) i w drugiej konfrontacji przed własną publicznością chciały zapewnić sobie awans do kolejnej rundy EHF Cup.

MKS rozpoczął sobotnią rywalizację z wysokiego "c" i po siedmiu minutach prowadził 5:2 po skutecznym rzucie w wykonaniu Joanny Drabik. Wydawało się, że podopieczne Nevena Hrupca kontrolują boiskowe wydarzenia (8:5), ale z czasem zaczęły przyspieszać szczypiornistki z Danii, które po 1/3 potyczki doprowadziły do remisu 9:9.

Umiejętnie poczynaniami swojego kierowała Mari Molid i to za jej sprawą Randers HK wygrywał 12:10 na pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy. Ostatecznie przyjezdne triumfowały w I odsłonie 13:11, co stawiało je w lepszej sytuacji przed decydującą częścią dwumeczu.

Po zmianie stron nie mające już nic do stracenia szczypiornistki z Lubelszczyzny musiały bardziej zaryzykować, a ciężar gry na swoje barki wzięły Ivana Bozović i Drabik (14:14 w 38. minucie).

Trwała wymiana ciosów - gol za gol i mistrzyniom Polski nie udawało się wyjść na upragnione prowadzenie. Przyjezdne próbowały odskoczyć na bezpieczny dystans, lecz Selgros Lublin dotrzymywał im kroku i wszystko miało się rozstrzygnąć w samej końcówce batalii (21:22).

ZOBACZ WIDEO Świetny rok Nawałki. "Dobrze, że to Polak, w końcu nie musimy mieć kompleksów"

Na finiszu zawodniczki Randers HK już nie wypuściły swojego awansu do następnej fazy Pucharu EHF, remisując z lubelskim MKS-em 23:23. Tym samym gospodyniom do zdobycia przepustki zabrakło jednego trafienia.

III runda kw. do Pucharu EHF kobiet, rewanż:

MKS Selgros Lublin - Randers HK 23:23 (11:13)

MKS Selgros Lublin: Gawlik, Januchta - Bozović 6, Charzyńska, Drabik 6, Gęga 1, Kowalska 2, Kozimur 1, Migdaliowa 3, Nocuń 1, Repelewska, Rola 1, Rosiak, Uzar, Skrzyniarz 1, Matuszczyk 1.
Karne: 2/5.
Kary: 2 min. (Gęga - 2 min.).

Randers HK: Risović, Greve - Andersen 2, Dragenberg, Fisker 3, Gulmark, Gustin, Heindahl 3, Hojlund 6, Larsen Degn, Moen 3, Molid 7, Monti Danielsson, Nielsen Filtenborg, Vestergaard.
Karne: 4/4.
Kary: 8 min. (Molid - 4 min., Heindahl - 2 min., Gulmark - 2 min.).

Widzów: 3000.
Sędziowali: Andriej Kawesznikow i Petr Płotnikow z Rosji.

W pierwszym meczu: 28-27 dla Randers HK.
W dwumeczu: 51-50 dla Randers HK.
Awans: Randers HK.

Źródło artykułu: