Energa AZS Koszalin szykuje niespodziankę dla kibiców

Materiały prasowe / ENERGA AZS KOSZALIN / Na zdjęciu: Roman Granosik
Materiały prasowe / ENERGA AZS KOSZALIN / Na zdjęciu: Roman Granosik

- W obecnych rozgrywkach każdy może wygrać z każdym, pierwsza runda już to pokazała. Uważam, że do ostatniej kolejki fazy zasadniczej będzie toczyła się zażarta walka o pierwszą szóstkę - ocenił zmienioną Superligę kobiet Roman Granosik.

Trwa przerwa w rozgrywkach żeńskiej PGNiG Superligi spowodowana mistrzostwami Europy w Szwecji. Po jedenastu kolejkach tabela podzieliła się na dwie części. Bardzo ciasno jest na czterech pierwszych miejscach. Zażarta walka toczy się także o szóstą lokatę, która jako ostatnia daje w tym sezonie możliwość gry o medale po sezonie zasadniczym.

- Przed rozpoczęciem obecnego sezonu mówiłem, że nowy system rozgrywek spowoduje, że liga od początku do końca będzie bardzo interesująca i będzie trzymała w napięciu - mówi Roman Granosik, wiceprezes zarządu Piłka Ręczna Koszalin S.A. - W tym systemie każdy zdobyty punkt ma swoją wartość i będzie ważny w kontekście całego sezonu - dodaje.

- W obecnych rozgrywkach każdy może wygrać z każdym, pierwsza runda już to pokazała. Uważam, że do ostatniej kolejki fazy zasadniczej będzie toczyła się zażarta walka o pierwszą szóstkę - przyznaje.

ZOBACZ WIDEO Alina Wojtas: W Szwecji najważniejsza będzie defensywa

{"id":"","title":""}

Liga zostanie wznowiona z początkiem stycznia. - Przerwa jest, ale tylko w rozgrywkach. Zawodniczki, po tygodniowym urlopie na wypoczynek, wracają do treningów oraz meczów sparingowych. Na grudzień planujemy niespodziankę dla kibiców koszalińskiego szczypiorniaka, już niedługo będziemy mogli powiedzieć nieco więcej - zdradza tajemniczo.

Granosik nie wyklucza również zmian personalnych w Enerdze AZS przed startem rundy rewanżowej. - Nie jest wykluczone, że w tej przerwie dojdzie do małej "kosmetyki" w naszej drużynie - kończy.

Źródło artykułu: