Kadetten - Orlen Wisła. Trzech bramkarzy na mistrzów Szwajcarii

WP SportoweFakty / Szymon Łabiński
WP SportoweFakty / Szymon Łabiński

W meczu Ligi Mistrzów trener Piotr Przybecki będzie miał spore pole manewru przy obsadzie pozycji bramkarza. W kadrze Orlen Wisły Płock na spotkanie z Kadetten Schaffhausen znalazło się trzech golkiperów.

Przeciwko mistrzom Szwajcarii trener Piotr Przybecki postawił na bramkarzy kosztem obrotowych. W Polsce został zmagający się z urazem lider obrony Zbigniew Kwiatkowski oraz wracający po kontuzji kolana Mateusz Piechowski. W ich miejsce do składu wskoczył Marcin Wichary, który wspomoże Rodrigo Corralesa i Adama Morawskiego.

Orlen Wisła Płock wystąpi bez kontuzjowanego Dan-Emila Racotea. Rumun wciąż dochodzi do siebie po urazie ścięgna Achillesa w meczu Ligi Mistrzów z Barceloną. Poza lewym rozgrywającym, wśród Nafciarzy nie brakuje żadnego z podstawowych zawodników.

Więcej problemów na głowie ma trener Kadetten Schaffhausen. Lars Walther nadal nie może skorzystać z podstawowego golkipera Nikoli Marinovicia, Kristiana Bliznaca i Markusa Richwiena. Przeciwko rodakom wystąpi natomiast Michał Szyba.

Spotkanie poprowadzi łotewska para Zigmars Sondors - Renars Licis. Delegatem Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej będzie natomiast Francuz Robert Dujardin.

Początek spotkania o godzinie 20.00. Zapraszamy na relację "na żywo" do portalu WP SportoweFakty.

Liga Mistrzów, grupa A (8. kolejka):

Kadetten Schaffhausen - Orlen Wisła Płock, 26 listopada, godz. 20.00

Kadetten: Bringolf, Stokholm - Alili, Csaszar, Delhees, Graubner, Koch, Kuettel, Liniger, Marković, Maros, Meister, Muggli, Pendić, Szyba, Tominec.

Orlen Wisła: Corrales, Morawski, Wichary - Daszek, De Toledo, Duarte, T. Gębala, M. Gębala, Ghionea, Ivić, Mihić, Pusica, Rocha, Tarabochia, Wiśniewski, Żytnikow.

ZOBACZ WIDEO Człowiek instytucja. Jubileusz Janusza Czerwińskiego (źródło: TVP SA)[color=black]

{"id":"","title":""}

[/color]

Komentarze (1)
avatar
budow65
26.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z takim podejściem do gry to my nigdy nic nie osiągniemy.