W drużynie Lwów zapowiada się wietrzenie szatni. Po szwedzkim skrzydłowym Jerry Tollbringu do kadry Rhein-Neckar Loewen dołączyła kolejna z wielkich nadziei handballa. Filip Taleski z Metalurga Skopje podpisał trzyletnią umowę z drużyną z Mannheim.
20-letni Macedończyk, występujący na lewym rozegraniu, zwrócił na siebie uwagę szerszego grona obserwatorów po kapitalnym występie w meczu Ligi Mistrzów z Elverum Handball. Taleski rzucił norweskiej drużynie 13 bramek i został umieszczony w najlepszej siódemki kolejki przez EHF. W ośmiu pojedynkach Ligi Mistrzów zawodnik Metalurga 38 razy trafił do siatki.
- Cieszymy się, że Filip wybrał Rhein-Neckar Löwen. Jest wielkim talentem i chce się z nami zrobić kolejny krok w swojej karierze - ocenia transfer dyrektor sportowy Lwów, Oliver Roggisch.
Dwumetrowy rozgrywający dołączy dla aktualnych mistrzów Niemiec w 2018 roku. Drugą linię zespołu mogą w najbliższym czasie czekać spore zmiany. Do zakończenia kariery przymierza się Kim Ekdahl Du Rietz. W kontekście Lwów wymieniano jeszcze nazwiska Steffena Faetha i Juliusa Kuehna, ale po transferze Macedończyka ich angaż jest mocno wątpliwy.
ZOBACZ WIDEO To dlatego Maja Włoszczowska odniosła życiowy sukces na igrzyskach