Świetna końcówka meczu z GKS-em Żukowo i pechowy remis po golu w ostatniej sekundzie miał być zapowiedzią lepszych czasów Śląska. Wrocławianie, plasujący się na ostatnim miejscu w tabeli, w kolejnych spotkaniach nie stali na straconej pozycji.
Najpierw Grunwald Poznań rozbił w drugiej połowie zespół z Dolnego Śląska, a w 12. kolejce szczypiorniści Daniela Grobelnego nie dowieźli do końca korzystnego rezultatu. Przez 20 minut drugiej połowy wrocławianie toczyli zacięty bój z Sokołem Browarem Kościerzyna. Końcówkę lepiej wytrzymali przyjezdni. Drużyna z Pomorza wypracowała trzy bramki przewagi, które zadecydowały o losach pojedynku.
Kościerzynianie awansowali na piąte miejsce w tabeli, ale do czwartej Warmii tracą już cztery oczka. Nadal w bardzo trudnym położeniu znajduje się ostatni Śląsk. Były superligowy zespół od pierwszej kolejki plasuje się w strefie spadkowej.
I liga, grupa A (12. kolejka):
Śląsk Wrocław - Sokół Browar Kościerzyna 17:20 (10:9)
ZOBACZ WIDEO Nowiński: ten styl biało-czerwonych... Jestem zaskoczony (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}