Przed przechodzącą przebudowę Serbią zadanie wielkiego kalibru. Szczypiornistki z Bałkanów swój drugi mecz rozegrają z groźną Hiszpanią. I rozwścieczoną, ponieważ charakterna drużyna z Półwyspu Iberyjskiego na otwarcie mistrzostw Europy przegrała ze Szwecją. Zespół Dragicy Durić minioną niedzielę zakończył w zgoła innych nastrojach. Pokonując Słowenię, zrobił pierwszy krok do awansu.
Serbki nie boją się wielkich nazwisk i nie dadzą się łatwo zepchnąć ze ścieżki zwycięstw. Selekcjonerka na spotkanie z "Las Guerras" ma kilka założeń taktycznych i pomysłów. Celem numer jeden ma być poprawienie gry w defensywie. Podopieczne Durić straciły w pierwszym starciu przeszło trzydzieści bramek.
W kolejnym meczu grupy A dojdzie do starcia outsidera z pretendentem do podium. Powracająca na EHF EURO po sześciu latach Słowenia we wtorek zmierzy się z gospodarzem imprezy. Ekipa Trzech Koron nie powinna mieć problemów z utrzymaniem pierwszego miejsca w stawce i pokonaniem najsłabszej drużyny w grupie. Sympatycy Szwedek po ostatnim meczu swoich ulubienic mogą być spokojni. Gospodynie mistrzostw rozpoczęły czempionat od wygranej z Hiszpanią.
Grupa A
godz. 18.30 Hiszpania - Serbia
godz. 20.45 Słowenia - Szwecja
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Serbia | 3 | 2 | 1 | 0 | 91:87 | 5 |
2. | Szwecja | 3 | 1 | 1 | 1 | 78:74 | 3 |
3. | Hiszpania | 3 | 1 | 0 | 2 | 72:68 | 2 |
4. | Słowenia | 3 | 1 | 0 | 2 | 77:89 | 2 |
ZOBACZ WIDEO Valencia znów bez zwycięstwa. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]
We wtorek dojdzie także do kolejnych rozstrzygnięć w grupie B, a w niej reprezentacja Polski zmierzy się z Holandią. Podopieczne Leszka Krowickiego spróbują przełamać ekipę "Pomarańczowych" i sięgnąć po pierwsze punkty na mistrzostwach Europy w Szwecji. W inauguracyjnym meczu ta sztuka się nie udała. Ekipa Biało-Czerwonych mierzyła się z Francją i świetnym początkiem rozpaliła serca rodaków. Rywalizacja z Les Bleus miała jednak bardzo gorzki finisz i zakończyła się wysoką przegraną naszych szczypiornistek.
Bój o punkty stoczą wieczorem również sensacyjne Niemki i Francuzki. Dlaczego sensacyjne? Drużyna prowadzona przez dobrze znanego Polakom Michaela Bieglera sprawiła wielką niespodziankę, pokonując Oranje. Mało kto spodziewał się w niedzielę porażki Holenderek. Czy nasze zachodnie sąsiadki zaskoczą także w meczu z wicemistrzem olimpijskim i obejmą prowadzenie w "polskiej grupie"?
Grupa B
godz. 18.30 Polska - Holandia
godz. 20.45 Niemcy - Francja