- Można powiedzieć, że zespół Zagłębia obudził się z takiego letargu po poprzednich sezonach. Zdajemy sobie sprawę, że jest to jednak inna drużyna niż w ostatnich latach. Mieszanka rutyny z młodością oraz połączenie różnych charakterów. Mam w składzie zawodniczki głodne sukcesów a z taką kadra bardzo dobrze się pracuje - przyznała szkoleniowiec Metraco Zagłębia Lubin, Bożena Karkut.
Szczypiornistki z Dolnego Śląska na początek zmierzą się na wyjeździe z Vistalem Gdynia. Sześć dni później drużyna zawalczy w Szczecinie o punkty z wicemistrzem Polski. W pierwszej rundzie Zagłębiu pokonać tych przeciwników się nie udało. Jak będzie tym razem?
- To kwestia dnia i czy liderki danych drużyn są w dobrej dyspozycji a jeśli chodzi o umiejętności zawodniczek rywala to nie są żadne niespodzianki. Kiedy zespół z Gdyni zaczął kompletować młode i utalentowane zawodniczki wiedziało się, że to w przyszłości zaprocentuje i staną się poważną siłą w PGNiG Superlidze Kobiet - oceniła trenerka.
Mimo trudnego początku, team Miedziowych z optymizmem podchodzi do drugiej rundy. - Naszym celem jest jak najlepsza pozycja w szóstce, aby wciąż mieć szansę na medal. Każda akcja jest ważna i z tą świadomością rozpoczniemy rundę rewanżową. Nawet przegrane spotkanie może być istotne, ponieważ przy takiej samej liczbie punktów liczy się bilans bramkowy - zaznaczyła Bożena Karkut.
ZOBACZ WIDEO: Joanna Jędrzejczyk i Karolina Kowalkiewicz zachwyciły kibiców w Ameryce