Metraco Zagłębie straciło bliski kontakt z czołówką. "Na pewno trudno będzie to odrobić"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Ostatnie wyjazdowe mecze z Vistalem Gdynia i Pogonią Baltica Szczecin zawodniczki Metraco Zagłębia Lubin zakończyły bez zdobyczy punktowej. - Styczeń mamy bardzo trudny - zauważa Karolina Semeniuk, rozgrywająca Miedziowych.

Dwa mecze w PGNiG Superlidze Kobiet w 2017 roku Metraco Zagłębie Lubin zakończyło przegraną. W obu Miedziowe nawiązywały walkę z rutynowanymi rywalkami z Gdańska i Szczecina, ale ostatecznie przegrały z Vistalem 21:23 i Pogonią Baltica 23:27. Brak punktów w spotkaniach spowodowało, że lubinianki spadły na 4. lokatę i maja już 4 "oczka" straty do ścisłej czołówki. - Na pewno będzie trudno to odrobić - przyznaje Karolina Semeniuk.

- Przegrałyśmy w Gdyni, też tak trochę nieszczęśliwie. Tamten mecz również był wyrównany, ale to jednak nie był nasz poziom. Popełniłyśmy za dużo błędów. Teraz faktycznie mecz ze szczeciniankami mogłyśmy wygrać. Zmniejszyłybyśmy tę stratę. To nam się nie udało - kontynuuje doświadczona rozgrywająca lubińskiego zespołu.

- Cóż, będziemy dalej walczyć. Jest jeszcze szlagier - MKS gra z Vistalem. Zobaczymy, jakie będzie rozstrzygnięcie (MKS wygrał 26:21 - rozmowę przeprowadzono przed zakończeniem tamtego spotkania - dop. red.). Ale tak naprawdę musimy patrzeć na siebie i zbierać punkty. Styczeń mamy bardzo trudny. Przed nami mecz u nas z Energą AZS. Później wyjazd do Elbląga - wylicza Semeniuk.

Zawodniczka Miedziowych przyznaje, że drużyna solidnie przepracowała przerwę między rundami, jednak ta praca poszła na marne. - Bardzo żałuję, bo dobrze przepracowałyśmy przerwę świąteczną. Skupiałyśmy się na zespołach z Gdyni i Szczecina i na mocnym graniu co tydzień. Mamy na koncie dwa przegrane mecze i muszę powiedzieć, że nieudane, bo jeśli zakończone porażką, to trudno by było inaczej - kończy rozgrywająca Metraco Zagłębia.

W 14. kolejce Superligi Miedziowe zagrają na własnym parkiecie. Rywalem będzie Energa AZS Koszalin.

ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat

Źródło artykułu:
Metraco Zagłębie styczeń zakończy zwycięstwami nad Energą i Startem?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (6)
avatar
Maja Jurczyk
18.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
uuuuuuuu ale pocisk... Wcale nie grała słabo, grała bardzo dobrze. Cała druzyna grała bardzo dobrą pilkę.. Bardziej był to problem dyspozycji dnia a nie nieudolnej gry. Mnie brakuje p Obrusiewi Czytaj całość
Rolo85
18.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ona jest liderką ale w innej dziedzinie. Sportowo to dramat!!!!! Kto ma w tym zespole grać w tak ważnych meczach? Do tej pory ten zespół nie wygrał meczu z pierwszą 3!!! (sportowo) Jaki sens je Czytaj całość
bilobil74
18.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Semena zamiast opiniować weź wine na siebie droga liderko!!!! To ty zawiodłaś w dwóch najważniejszych spotkaniach rundy! Zamiast mądrzyć sie i wszystkich pouczać na treningach to troche samokry Czytaj całość
avatar
Tadeusz Kaczmarek
18.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Liczę na zwycięstwo Energii AZS w Lubinie....  
traf
18.01.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bardzo realne podejście. Szans na doskoczenie do czołówki praktycznie nie ma. Zawiodły doświadczone zawodniczki a Semena gra dramatycznie słabo. Nie wygląda jakby przepracowała solidnie okres p Czytaj całość