MŚ 2017. Trzecie miejsce w "polskiej" grupie dla Rosjan

Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017 / Na zdjęciu: Dmitrij Żytnikow w barwach reprezentacji Rosji
Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017 / Na zdjęciu: Dmitrij Żytnikow w barwach reprezentacji Rosji

Szczypiorniści reprezentacji Rosji utrzymali trzecie miejsce w grupie A mistrzostw świata we Francji. W czwartek, w swym ostatnim meczu grupowym, Sborna pokonała w Nantes Brazylijczyków 28:24 (14:15). Wygraną wybronił jej bramkarz, Wiktor Kirejew.

28-letni golkiper mecz zakończył z 15 interwencjami i 54-procentową skutecznością parad. To zrobiło różnicę. Podczas gdy brazylijscy bramkarze, Maik Santos i Cesar Almeida, nie mogli zderzyć się po przerwie z rzutami rywali, Kirejew trzymał Rosjanom wynik.

Zanim jednak pojawił się na parkiecie w 19. minucie, jego drużynie nie szło wcale tak dobrze. Wadim Bogdanow odbił w tym czasie ledwie 2 z 13 prób Brazylijczyków i Sborna przegrywała różnicą dwóch bramek. Gdy między słupki wszedł już Kirejew, Rosjanie zaczęli przeważać.

Na wynik wpłynęło to jednak dopiero po przerwie. Jeszcze w 39. minucie Joao Pedro Silva dał Brazylijczykom prowadzenie 19:18, a sześć minut później Haniel Langaro doprowadził do remisu 21:21. Gracze Washingtona Nunesa zaczynali się jednak gubić i coraz częściej pozwalali rywalom na szybkie trafienia. W ataku natomiast przegrywali z Kirejewem.

Pięć minut po wspomnianym trafieniu Langaro, Rosjanie wygrywali już 24:21. To był przełomowy moment meczu. Świetnie grą drugiej linii Sbornej dyrygował Dmitrij Żytnikow, który w końcu zagrał na miarę swych możliwości. Pod nieobecność Pawieła Atmana (kontuzja kostki), playmaker Orlen Wisły Płock zdobył trzy bramki i zanotował osiem asyst.

ZOBACZ WIDEO Ewa Brodnicka: to, co przeżyłam, było dla mnie dramatem

Oprócz Żytnikowa, w drugiej linii Rosjan dobry mecz rozegrali Siergiej Szelmienko i Aleksander Derewień. Ten drugi pojawił się w czwartek w składzie w miejsce Atmana i mecz zakończył z pięcioma golami. Trzy z nich zdobył w samej końcówce i przypieczętował wygraną zespołu.

W 1/8 finału Rosjanie zagrają z drugą drużyną grupy B, czyli przegrany, wieczornego meczu Hiszpania - Słowenia (godz. 20:45). Zwycięzca tego spotkania będzie z kolei rywalem Brazylijczyków.

MŚ 2017, grupa A:

Rosja - Brazylia 28:24 (14:15)
Rosja:

Bogdanow (2/13 - 15 proc.), Kirejew (15/28 - 54 proc.) - Kisieliew, Sziszkariew, Kowaliew 4 (1/1), Szkurinskij 1, Czernoiwanow, Derewień 5, Czipurin 4, Kałarasz 3, Szelmienko 5, Dibirow, Soroka 3, Waliullin, Żytnikow 3
Karne: 1/1
Kary: 10 min. (Czernoiwanow - 6 min., Soroka, Kałarasz - po 2 min.)
Czerwona kartka: Czernoiwanow w 51. minucie (gradacja kar)

Brazylia: Santos (2/12 - 17 proc.), Almeida (6/23 - 26 proc.) - Teixeira 1, Silva 2, Torriani 1, Candido, Toledo 5, Pozzer 5, Chiuffa 4 (3/3), Guimaraes, Jung, Moraes 1, Novais, Ponciano, Langaro 5, Dutra
Karne: 3/3
Kary: 8 min. (Pozzer - 4 min., Teixeira, Moraes - po 2 min.)

Sędziowali: Martin Gjeding oraz Mads Hansen (Dania)

#ZespółMZRPBramki+/-Pkt
1. Francja 5 5 0 0 156:112 +42 10
2. Norwegia 5 4 0 1 155:124 +31 8
3. Rosja 5 3 0 2 139:136 +3 6
4. Brazylia 5 2 0 3 121:146 -25 4
5. Polska 5 1 0 4 115:125 -10 2
6. Japonia 5 0 0 5 120:161 -41 0
Komentarze (2)
avatar
Grzymisław
19.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma wątpliwości, że Rosjanie z przebiegu turnieju zdecydowanie bardziej zasłużyli na trzecie miejsce i je mają. Dziś z pomocą Brazylijczyków, dzięki którym obronił parę dość łatwych rzutów i Czytaj całość
avatar
Grieg
19.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli można powiedzieć, że walkę o awans przegraliśmy właściwie już w meczu z Brazylią, bo Rosję musielibyśmy pokonać aż 5 bramkami.