Kram Start - Metraco Zagłębie. Elblążanki tym razem bez happy endu

WP SportoweFakty / Anna Dembińska / Na zdjęciu: zawodniczki Kram Startu Elbląg
WP SportoweFakty / Anna Dembińska / Na zdjęciu: zawodniczki Kram Startu Elbląg

Zawodniczki Kram Startu znów przyprawiły swoich kibiców o zawał serca. Kiedy wydawało się, że Metraco Zagłębie odniesie pewne zwycięstwo, elblążanki zdobyły się na efektowny zryw. Na odwrócenie losów meczu zabrakło jednak już czasu (20:21).

Sobotnie starcie w Elblągu uderzająco przypominało ostatni mecz Kram Startu z Energą AZS Koszalin. Zespół miejscowych dał się zdominować w pierwszej połowie, a w drugiej części spotkania rozpoczął szaleńczą pogoń za wynikiem. Tym razem bez happy endu. Komplet punktów pojechał na Dolny Śląsk.

Przewaga Metraco Zagłębia Lubin zaczęła się uwidaczniać po dziesięciu minutach gry. Gospodynie rywalizacji nie radziły sobie z obroną Miedziowych, a gdy już się przez nią przedarły, rzucały obok słupków lub nadziewały się na Monikę Maliczkiewicz. Drużyna prowadzona przez trener Bożenę Karkut bardzo dobrze współpracowała z obrotową Jovaną Milojević i zdobywała łatwe bramki z szybkich kontrataków, co zaowocowało wysoką zaliczką do przerwy.

ZOBACZ WIDEO Trener Developres oddał nerkę i... stracił pracę (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Po zmianie stron ekipa przyjezdnych nie zwalniała tempa i podwyższyła prowadzenie do dziewięciu trafień. Przełom w grze miejscowych nastąpił, gdy w 40. minucie między słupkami pojawiła się pozyskana z lubińskiego klubu Klaudia Powaga. Jak się później okazało, był to świetny ruch szkoleniowca Andrzeja Niewrzawy.

Dzięki bardzo dobrej postawie golkiperki Kram Start zaczął ambitnie odrabiać straty, w czym pomagały także skuteczne Aleksandra Jędrzejczyk i Joanna Waga. Największym sprzymierzeńcem elblążanek był jednak czas. Wynik spotkania ustaliła Sylwia Lisewska, a szczypiornistki Metraco Zagłębia odetchnęły z ulgą, ponieważ kilka sekund później rozbrzmiała końcowa syrena.

Kram Start Elbląg - Metraco Zagłębie Lubin 20:21 (7:14)

Kram Start: Szywerska, Powaga - Balsam 2, Dankowska 2, Grobelska 1, Waga 6, Muchocka, Jędrzejczyk 4, Kwiecińska, Gerej, Lisewska 3, Stokłosa 1, Świerżewska, Andrzejewska 1, Szopińska

Metraco Zagłębie: Wąż, Maliczkiewicz - Załęczna, Grzyb 3, Mączka 4, Semeniuk, Buklarewicz 1, Wiertelak 2, Ważna, Marić 4, Jochymek, Belmas, Malta 3, Milojević 4

Sędziowie: Bartosz Leszczyński - Marcin Piechota (Płock)

Komentarze (1)
avatar
Wielbuond
29.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy redakcja byłaby w stanie napisać osobny artykuł o zmianach w przepisach do piłki ręcznej? Bo albo nam, kibicom, coś umyka, albo para międzychybanarodowa znów pobawiła się kosztem obu drużyn Czytaj całość