Po środowym meczu chciałoby się powiedzieć, że nieważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy. Po rozczarowującej pierwszej połowie Kram Start ruszył w niesamowitą pogoń i pozwolił rywalkom w drugiej części rywalizacji rzucić jedynie trzy bramki. Nagrodę MVP odebrała po końcowej syrenie zawodniczka gospodarzy, Aleksandra Jędrzejczyk.
Energa AZS po dziesięciu minutach prowadziła na wyjeździe cztery do zera i wysłała rywalkom sygnał, że przyjechała do Elbląga po komplet punktów. Elblążanki na potęgę myliły się w ataku lub dawały się złapać bardzo dobrze dysponowanej Beacie Kowalczyk. Gospodynie meczu próbowały odrobić straty, ale w drugim kwadransie dały się zupełnie zdominować i po przerwie musiały odrobić aż osiem bramek.
Nie wiemy, co szczypiornistki Kram Startu usłyszały w szatni, ale na drugą połowę wyszły zupełnie odmienione i wyruszyły w niesamowitą pogoń za wynikiem. Im bliżej Energi AZS znajdowały się elblążanki, tym częściej podopieczne Anity Unijat zaczęły się mylić. Ekipę gości z równowagi wytrącała między innymi doskonała Sołomija Szywerska, która nie tylko odbijała rzuty, ale też szybko posyłała koleżankom długie podania do kontrataków.
W 52. minucie meczu zespół Andrzeja Niewrzawy rzucił na remis i rozpoczął z przeciwnikiem walkę na noże, a tutaj znów kluczowe okazały się interwencje i asysty Szywerskiej. Niebagatelny wpływ na wynik miała także postawa Aleksandry Jędrzejczyk. Elbląska skrzydłowa najpierw dała miejscowym prowadzenie, później złapała rywalkę na faul w ataku, a następnie podwyższyła na 60 sekund przed ostatnim gwizdkiem przewagę swojej drużyny do dwóch bramek.
Kram Start Elbląg - Energa AZS Koszalin 20:17 (6:14)
Kram Start Elbląg: Szywerska, Powaga - Balsam 1, Dankowska, Hawryszko, Grobelska, Waga 5, Muchocka 1, Jędrzejczyk 5, Kwiecińska, Gerej, Lisewska 5 (3/4), Stokłosa 1, Andrzejewska 2, Szopińska.
Karne: 3/4
Kary: 6 min. (Jędrzejczyk - 2 min, Muchocka - 4 min.)
Energa AZS Koszalin: Kowalczyk, Wiercioch - Protsenko, Michałów 1, Roszak 3 (1/2), Stasiak 4, Budnicka, Tracz, Domaros, Chmiel, Kaczanowska, Błaszczyk 3, Nestiaruk 1 (1/1), Izak, Sądej 5, Piwowarczyk.
Karne: 2/3
Kary: 12 min. (Stasiak, Błaszczyk, Sądej - 2 min., Michałów - 6 min.)
Sędziowie: Kaszubski, Wojdyr (obaj z Gdańska)
Widzów: 400
ZOBACZ WIDEO Ewa Brodnicka wspomina, jak poskromiła pijanego adoratora
7-0 poczatek drugiej połowy
w szatni Startu musiała być jatka
a u nas luzik bo mecz już wygrany :P