Ręczna dla Ani - świat piłki ręcznej zaangażował się w pomoc dla Anny Grabuńczyk

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: piłka ręczna
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: piłka ręczna

Zawodnicy i zawodniczki oraz kluby PGNiG Superligi włączyli się w pomoc dla byłej młodzieżowej reprezentantki Polski Anny Grabuńczyk, u której wykryto nowotwór. Wciąż można m.in. licytować koszulkę Orlen Wisły Płock z podpisami szczypiornistów.

Anna Grabuńczyk piłce ręcznej poświęciła 15 lat. Przygodę ze szczypiorniakiem rozpoczęła w Opolu, skąd przenosiła się kolejno do Otmętu Krapkowice, Sośnicy Gliwice i KPR Ruchu Chorzów. Zadebiutowała w młodzieżowej reprezentacji Polski. Przez problemy finansowe klubu zmuszona była podjąć pracę, a z czasem sytuacja życiowa zmusiła ją do wyjazdu za granicę.

W 2016 roku zaszła w ciążę, ale najpiękniejszy okres w jej życiu przerodził się w koszmar, bo jednocześnie wykryto u niej nowotwór. Przez to, że oczekiwała narodzin dziecka, nie mogła od razu poddać się terapii.

W lipcu Grabuńczyk urodziła córeczkę i rozpoczęła walkę o siebie. Przeszła leczenie radio i chemioterapią. W grudniu po 9-godzinnej operacji usunięto jej nowotwór. Rozpoczęła rekonwalescencję, a jej partner musiał zrezygnować z pracy, by opiekować się nią i ich córką.

Jej historia poruszyła serca zawodników, zawodniczek i trenerów polskiej piłki ręcznej. Do włączenia się do akcji pomocy dla byłej reprezentantki Polski zachęcały kluby oraz m.in. Michał Jurecki, Kinga Achruk, Karolina Kudłacz-GlocAdam Wiśniewski, Bogdan Wenta, Małgorzata MajerekPiotr ChrapkowskiPrzemysław Krajewski i Mateusz Piechowski. Ten ostatni przekazał do licytacji koszulkę Orlen Wisły Płock z podpisami zawodników.

Akcja wyszła poza świat szczypiorniaka - wyzwanie podjęli m.in. Przemysław Saleta, Maciej Zegan czy Michał Milowicz.

Do pomocy Annie Grabuńczyk wciąż włączyć może się każdy. Wszystkie informacje zawarte są w dedykowanym wydarzeniu na Facebooku.

ZOBACZ WIDEO De Giorgi o decyzji PZPS: Poczułem radość i dumę

Źródło artykułu: