Puchar Polski: lubińska załoga pokazała charakter. Orlen Wisła w bólach wygrywa z Zagłębiem!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Szymon Łabiński /
WP SportoweFakty / Szymon Łabiński /
zdjęcie autora artykułu

W ramach 1/8 Pucharu Polski piłkarzy ręcznych doszło do emocjonującego spotkania pomiędzy MKS Zagłębiem Lubin i Orlen Wisłą Płock. Ekipa Pawła Nocha pokazała kawał dobrej piłki ręcznej i po meczu walki nieznacznie przegrała z wicemistrzem (27:29).

Skazywane na pożarcie Zagłębie wspięło się w niedzielę na wyżyny umiejętności i postraszyło u siebie Orlen Wisłę Płock. W pierwszej połowie spotkania trener Piotr Przybecki nie wytoczył na mecz swoich najcięższych dział i dał odpocząć takim zawodnikom jak Rodrigo Corrales, Michał Daszek czy Dmitrij Żytnikow.

Po zmianie stron szkoleniowiec wicemistrzów Polski musiał skorzystać z pomocy z czołowych szczypiornistów, ponieważ jego team niesamowicie męczył się z walecznym zespołem gospodarzy.

Jak jednym zdaniem opisać mecz w Lubinie? Zacięta wymiana ciosów. Obie ekipy rozkręcały się w ofensywie z minuty na minutę i preferowały błyskawiczne rozwiązania w ataku pozycyjnym lub szybkie wznowienia, w czym specjalizowała się szczególnie drużyna Nafciarzy.

Gdy w 11. minucie wicemistrz Polski odskoczył rywalom po trafieniu Lovro Mihica na trzy bramki, wydawało się, że to początek płockiej strzelaniny. Nic bardziej mylnego. Zagłębie podkręciło tempo i za sprawą świetnie dysponowanego Jana Czuwary doprowadziło kilka akcji później do wyrównania.

Wynik "na styku" utrzymywał się aż do pięćdziesiątej minuty rywalizacji. Dużą różnicę w tym okresie robił Rodrigo Corrales, dzięki któremu Orlen Wisła mogła wyprowadzać zabójcze kontry i w końcówce prowadzić różnicą czterech bramek. Team Pawła Nocha pokazał w weekend charakter i walczył z wyżej notowanym rywalem do ostatnich sekund o jak najkorzystniejszy wynik. Ostatecznie "licznik" zatrzymał się na dwóch bramkach.

Nagroda MVP po końcowej syrenie powędrowała do rąk Jana Czuwary.

MKS Zagłębie Lubin - Orlen Wisła Płock 27:29 (16:17)

Zagłębie: Małecki 1, Skrzyniarz - Stankiewicz 3, Przysiek, Czuwara 7, Pawlaczyk 2, Wolski 3, Gudz, Bartczak 3, Pietruszko 1, Kużdeba 6, Dżono 1.

Orlen Wisła: Wichary, Morawski, Corrales - Kwiatkowski, Daszek 2, Duarte 2, Ghionea 3, Rocha 4, Tarabochia 1, Mihić 7, Toledo 2, Żytnikow 1, Piechowski 1, Ivić 4, Sowul 2.

Sędziowie: Mariusz Marciniak i Piotr Radziszewski,

ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy wynik spotkania w Lubinie jest dla Ciebie zaskoczeniem?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (12)
Yves
6.02.2017
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Tezy z posta o trollach bardzo szybko się potwierdzają :) Atak zamiast dyskusji i skrzykiwanie "kolegów" do minusów. Postawa godna prawdziwego mężczyzny. Czytaj całość
Yves
6.02.2017
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Przepraszam, że wtrącę swoje trzy grosze do tej dyskusji, ale trzeba w końcu raz, a porządnie ustalić fakty na temat "trolli" na forum. Mały poradnik dla nowych i mniej zorientowanych userów. Czytaj całość
Yellow_Bahama
6.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wyrafinowane słowa typu "buhahaha" doskonale pokazują, ile lat ma ich autor :)) brawo dla tego pana (a raczej chłopca).  
Widziałem cyklopy w kielcach..
6.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
I tak Wisła będzie mistrzem Polski !!!!  
avatar
handballek
5.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz pod pełną kontrolą Wisły, Zagłębie ambitnie więc wynik może trochę mylić. Ja chce się odnieść tylko do jednej sprawy, Miljan Pusica po raz kolejny pokazał, że odstaje w ataku od kolegów. D Czytaj całość