KPR Kobierzyce - Vistal. Gdynianki wróciły na fotel lidera

Beniaminek PGNiG Superligi kobiet KPR Kobierzyce nie sprostał Vistalowi Gdynia w 21. kolejce. Gospodynie podjęły rękawicę, ale ostatecznie uległy faworytowi 21:28. Tym samym brązowe medalistki zostały nowym liderem tabeli kobiecych rozgrywek.

Krzysztof Kempski
Krzysztof Kempski

Zarówno dla broniącego się przed spadkiem KPR-u, jak i dla walczącego o mistrzostwo Polski Vistalu mecz w Kobierzycach miał ogromne znaczenie. Przy zwycięstwie te pierwsze mogły znacznie spokojniej patrzeć w dół tabeli. Z kolei wygrana gdynianek dawała im pozycję lidera.

Początek meczu na terenie beniaminka mógł zaskakiwać. Faworyt zmagał się ze swoimi problemami, które na początku znalazły odzwierciedlenie na tablicy. Po 7. minutach wynik brzmiał bowiem 3:1. Trener Paweł Tetelewski czekał jednak cierpliwie aż jego podopieczne wskoczą na właściwe tory. Trzeba przyznać, że długo to nie trwało. Po pięciu trafieniach z rzędu kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami miały przyjezdne.

Gospodynie tylko fragmentami potrafiły odpowiadać na skuteczne trafienia Moniki Kobylińskiej czy też Joanny Szarawagi. W drugim kwadransie piłka do siatki gdyńskich bramkarek wpadła raptem czterokrotnie. Nic więc dziwnego, że wynik na przerwę to 8:15. Trener Tomasz Folga miał o czym rozmawiać ze swoimi zawodniczkami.

Te rozmowy przyniosły pewien efekt. Kobierzyczanki po zmianie ruszyły do ataków i za sprawą trzykrotnych, udanych prób Julii Walczak zaczęły odrabiać straty (11:16). Dobra seria szybko się skończyła. Brązowe medalistki znów wrzuciły wyższy bieg i zaskakiwały już nie tylko z koła, ale także ze środka rozegrania czy skrzydeł. Trudno było gospodyniom znaleźć na taką grę jakieś dobre rozwiązanie. Tym bardziej, że czas płynął nieubłaganie.

Miejscowe, które w pewnym momencie musiały pogodzić się z porażką, zagrały jednak do końca o jak najlepszy dla siebie wynik. Trzeba im oddać, że zostawiły po sobie całkiem niezłe wrażenie. W końcówce prym wiodła zaledwie 18-letnia Kinga Jakubowska, która zawody skończyła z dorobkiem 5 celnych rzutów. W 58. minucie było już tylko 21:26. Ostatecznie dwukrotnie "ukłuła" jeszcze Katarzyna Janiszewska. Dwa punkty pojechały do Gdyni. Po tym meczu Vistal awansował na fotel lidera Superligi.

KPR Kobierzyce - Vistal Gdynia 21:28 (8:15)

KPR: Słota, Demiańczuk - Jakubowska 5, Wojda 1 (1/1), Wesołowska 2, Kaźmierska, Szymańska, Bartkowska 1, Linkowska 1, Daszkiewicz 4 (2/2), Walczak 6, Michalak 1
Karne: 3/3
Kary: 6 min. (Wesołowska, Linkowska, Walczak - 2 min.)

Vistal: Gapska, Kordowiecka - Janiszewska 2 (1/1), Urbaniak 3, Dorsz, Kobylińska 7 (4/4), Stanulewicz 1,  Kozłowska 4, Lalewicz 2, Matieli 3, Szarawaga 4, Borysławska 2
Karne: 5/5
Kary: 4 min. (Urbaniak, Kozłowska - 2 min.)

Sędziowie: Gnyszka, Stonoga (obaj z Ozimka)
Widzów: 400

ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze
Czy Vistal Gdynia utrzyma lidera tabeli do końca rundy zasadniczej Superligi kobiet?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×