Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Artur Zieliński: Musimy przełknąć gorzką pigułkę. Trener ma moje wsparcie

Orlen Wisła Płock udział w Lidze Mistrzów piłkarzy ręcznych zakończyła na fazie grupowej. - Musimy przełknąć gorzką pigułkę - mówi prezes klubu Artur Zieliński. I podkreśla, że trener Piotr Przybecki ma jego wsparcie.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Przed rozpoczęciem rozgrywek cel był jasny: płocczanie mieli awansować do fazy TOP 16. Tak jak w trzech poprzednich sezonach. Założeń zrealizować się nie udało. Orlen Wisła szóste miejsce w tabeli (i awans) przegrała z Bjerringbro-Silkeborgiem gorszym bilansem bezpośrednich spotkań.

- Było blisko, ale tak to w piłce ręcznej jest, że piekło od nieba może dzielić jedna bramka, punkt. Rok temu szczęście było po naszej stronie, tym razem musimy przełknąć tę gorzką pigułkę - mówi Zieliński.

Prezes nie chce wskazywać meczu, który przesądził los jego drużyny. - Oczywiście teoretycznie powinniśmy zwyciężyć w Szafuzie i wielu powie, że to właśnie tutaj przegraliśmy awans - mówi. - Po części tak było. Dzisiaj wiemy, że o braku awansu zdecydował gorszy bilans bramkowy w starciach z Bjerringbro. Na pewno w tych dwóch meczach drużyna zagrała poniżej możliwości i to nas dużo kosztowało. Równie dobrze jednak mogliśmy postarać o jeszcze jakąś niespodziankę i urwać punkty tym największym.

Zieliński podkreśla, że na europejskim niepowodzeniu sezon wcale się dla jego drużyny nie kończy. - Walczymy dalej, aby mieć jeszcze powody do radości - deklaruje prezes. - Trener Przybecki ma moje pełne wsparcie. Brak awansu tego nie zmienia.

Sergio Ramos znowu uratował Real! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Czy Orlen Wisła Płock wygra w tym sezonie z Vive Tauronem Kielce?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
Zgłoś błąd
SPR Wisła Płock
Komentarze (18)
  • Dono Zgłoś komentarz
    No i sprawdził się scenariusz, który precyzyjnie napisał przed laty Wentyl: "Jeszcze płoccy kibice będą płakać za Andrzejem Miszczyńskim". Wisła potrzebuje stabilizacji jak kania
    Czytaj całość
    dżdżu. Oczywiście może przydałoby się też kilka wzmocnień, może lepszy od Przybeckiego trener, ale przede wszystkim - stabilizacja zarówno składu, ławki trenerskiej, jak długofalowego planu w zarządzaniu klubem. Iskra od 2008 roku, czyli roku, kiedy zaczęła wchodzić po szczeblach drabiny coraz wyżej, by w końcu w ub. roku osiągnąć szczyt, ma dopiero drugiego trenera, Wisła - siódmego. W ciągu tych ostatnich dziewięciu lat Wisła miała chyba z pięciu prezesów (poprawcie jeśli coś pomyliłem), my mamy wciąż tego samego. By się rozwijać potrzebna jest stabilizacja, spokój. Miszczyński, moim zdaniem, był najlepszym, najbardziej fachowym i najbardziej rozumiejącym piłkę ręczną prezesem, jakiego mieliście w ostatniej dekadzie. I co najważniejsze: kochał piłkę ręczną i miał kontakty w Europie. Szkoda, że go pogoniliście, to był wielki błąd. Dodatkowo - błąd spowodowany jakimiś fochami, bzdurami, błahostkami. "Zamienił stryjek siekierkę na kijek". Niemniej życzę Wiśle powodzenia, bo przykro na to patrzeć.
    • Złoty Bogdan Zgłoś komentarz
      [b]"Już jesteśmy pośmiewiskiem (patrz ostatnia oprawa, już cały Internet się śmieje że pierwsza prezentacja promująca homoseksualizm)"[/b] Najpierw ta oprawa, potem te różowe
      Czytaj całość
      stroje, sam już nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć :)
      • uły uły Zgłoś komentarz
        A na nafciarkach pospolite ruszenie. Po raz kolejny będą obalać zarząd...Rewolucja marcowa :) Ciekawe czy położą się na torach,jak to już raz chcieli robić :)
        • kvc30 Zgłoś komentarz
          Te trzy poprzednie edycje które dały awanse też konczyliśmy na ostatnim premiowanym miejscu. Było więcej szczęścia i tyle. W tej edycji drużyna rozegrała naprawdę dobre mecze z
          Czytaj całość
          njasilniejszymi. Czy to kiel, czy we flensburgu, czy paryżu. Problem jest ten że mecze z przeciwnikami na nasżą miarę tj. mistrzami danii przegraliśmy a ze zdecydowanie najsłabszą drużyną ze szwajcarii zremisowaliśy - tu straciliśmy awans. Wiadomo od początku było, że o awans będziemy rywalizować z duńczykami - i co? leją nas jak chcą. wiadomo było, że ze szwajcarami trzeba bezwzględnie wygrać dwa razy - ico? - oddajemy mecz bez walki i zaangażowania. Tu przede wszystkim zawiódł również Przybecki. Poza tym w lidze gramy tak sobie, takiego wstydu jak w piotrkowie dawno nie było. Postępu w grze drużyny nie widać - i to martwi najbardziej. Nie oceniam warsztatu trenerskiego przybeckiego - może jeszcze za wcześnie - ale czegoś co by można mocno pochwalić ani widu ani słychu.
          • Yves Zgłoś komentarz
            Wiem, że to trochę śmierdzi populizmem, ale jestem przekonany, że Zieliński inaczej by gadał, gdyby klub finansowano z majątku jego firmy i wkładu siatki sponsorów, którzy nie są tak
            Czytaj całość
            przywiązani geograficznie jak Orlen. Nie pachnie to radykalnymi zmianami, albo wyciąganiem konsekwencji wobec niespełnienia planu minimum w LM.
            • Złoty Bogdan Zgłoś komentarz
              [b]"Była strategia, w której istniał zapis, że Orlen Wisła w 2016 r. ma grać w Final Four Ligi Mistrzów. Dlaczego teraz nic się o tym nie mówi?"[/b]
              • Złoty Bogdan Zgłoś komentarz
                Artur masz nasze poparcie :) Im dłużej zasiadasz na fotelu prezesa Orlen Wisełki, tym dłużej nasze kolejne Mistrzostwa Polski wydają się być niezagrożone :)
                • shower Zgłoś komentarz
                  ale to trener trenuje zawodników, trener dokonuje zmian, dostosowuje taktykę a nie prezes. Nie wiem czemu wszyscy zachłysnęli się Przybeckim, do kadry go chcieli, zatrudnili w drużynie
                  Czytaj całość
                  która ma europejskie aspiracje, a ja się pytam co osiągnął Przybecki do tej pory jako trener??? Nic, kompletnie nic, bo przy naszej słabiutkiej lidze utrzymanie Śląska Wrocław w ekstraklasie to żaden wyczyn. Wielokrotnie dokonywał mało przemyślanych zmian, chociażby w ostatnim meczu z PSG, dopóki nie grał Duarte szło wszystko dobrze, później nieprzemyślane rzuty szybkie kontry i zrobiło się źle, oczywiście grał już do końca mimo iż mecz mu wybitnie nie wyszedł. Zhitnikov nie ma siły grac dłużej??? po co małpować Talanta i zmienić skład po 15 minutach jeśli wszystko idzie dobrze?? Przecież były takie okresy że ze względu na kontuzje praktycznie grała jedna siódemka i dawała radę kondycyjnie, oczywiście przegrała finał z Vive ale pamiętamy ze bynajmniej w Płocku były to zacięte mecze (Daszek nie strzelił karnego na remis w ostatniej akcji meczu) i grali praktycznie bez zmian, a teraz nie mają siły??? Oczywiście trzeba było dać czas trenerowi ale po blisko roku czasu widać że drużyna nie robi postępów, gra chaotycznie, moim zdaniem chleba z tej mąki nie będzie i trzeba poszukać dobrego trenera. Nie zmienia to oczywiście faktu że polityka władz klubu jest wyraźnie upolityczniona, ile jest zatrudnionych ludzi w spółce, ilu jest dyrektorów??? Szkoda bo była szansa zdobyć doświadczenie i spokojnie zająć 6 miejsce, ale może i dobrze że tak się stało, może otworzy to ludziom oczy, choć znając życie nic się nie zmieni,
                  • Petrochemia Zgłoś komentarz
                    Zieliński ale to kibice dla Ciebie i lysego taczki szykują. Dość! Prezydent jawnie zatrudnia kogoś z partyjnej koalicji i mówi o tym w wywiadzie... To ktoś spoza polityki w ogóle ma
                    Czytaj całość
                    szansę pracować w Wiśle?
                    • Sylwester Sikora Zgłoś komentarz
                      no chyba siodme, tumany
                      Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                      ×
                      Sport na ×