Kolejny zawodnik Vive Tauronu z nowym kontraktem

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Mateusz Kus
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Mateusz Kus

Mateusz Kus przedłużył swój kontrakt z mistrzem Polski. Barwy Vive Tauronu Kielce obrotowy będzie reprezentował do czerwca 2018 roku.

Włodarze kieleckiego zespołu ogłosili, że po Sławomirze Szmalu, Pawle Paczkowskim i Karolu Bieleckim w szeregach drużyny zostanie kolejny zawodnik. Nową umowę z klubem podpisał kołowy Mateusz Kus.

- Bardzo się cieszę, że zostaję w Kielcach. Chcę pomagać drużynie wygrywać każde kolejne spotkanie i stawać się coraz lepszym zawodnikiem - powiedział szczypiornista, który w stolicy województwa świętokrzyskiego spędzi dodatkowy rok. Ekipa Mistrza Polski przedłużyła z Kusem umowę do końca sezonu 2017/2018.

- Mateusz wykonał bardzo dużą pracę i jest ważnym ogniwem obrony naszej drużyny. To zawodnik bardzo waleczny i zostawiający na parkiecie dużo serca. Cieszę się, że będzie z nami kolejny sezon - powiedział w rozmowie z przedstawicielami oficjalnej strony klubu prezes Bertus Servaas.

Mateusz Kus jest wychowankiem Olimpii Piekary Śląskie. Do Kielc trafił z Azotów Puławy w sezonie 2015/2016. Z żółto-biało-niebieskimi wywalczył mistrzostwo i Puchar Polski, a także wygrał rozgrywki Ligi Mistrzów. Występy w zespole z Kielc dały mu przepustkę do gry w reprezentacji narodowej.

ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze

Komentarze (69)
avatar
uły uły
18.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na koniec przybyli kibice otrzymali od zarządu klubu po kiełbasce z grilla :)))
Ci co poszli to chociaż skorzystali coś :)) 
avatar
mark36
18.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tombakowy dla twojej informacji transmisja została przerwana właśnie po to żeby żółte stare kalesony nie mogły tego śledzić .Osoby naprawdę zainteresowane były na hali,a tobie żal ściska pewną Czytaj całość
avatar
Złoty Bogdan
18.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na nafciarkach płacz z powodu przerwanej transmisji, okazało się, że wszyscy "fanatycy" nastawili się na przekaz online, gdyż akurat nie mogli być w tym czasie w Orlen Arenie.
A co do samego sp
Czytaj całość
avatar
Złoty Bogdan
18.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Pojawiły się już pierwsze głosy niezadowolenia :) "Ktoś zna tego pajaca który załatwił wyłączenie transmisji?" 
avatar
Złoty Bogdan
18.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No i jakiś nieodpowiedzialny kibic skorzystał z "liberum veto' i zerwał internetowe obrady. A tyle było nurtujących pytań, tyle nierozstrzygniętych kwestii do omówienia, szkoda :)