KPR RC - Vive. Zwycięstwo mistrzów Polski z powrotem Tobiasa Reichmanna w tle
W ramach 23. kolejki zmagań w PGNiG Superlidze piłkarzy ręcznych KPR RC Legionowo spotkało się przed własną publicznością z Vive Tauronem Kielce. Po wyrównanej pierwszej połowie, mistrz Polski wziął sprawy w swoje ręce i pokonał rywala 32:24.
Osłabiony brakiem Krzysztofa Lijewskiego i Michała Jureckiego zespół Vive Tauronu Kielce po kwadransie gry przegrywał na wyjeździe różnicą trzech bramek, w czym duża zasługa skutecznego duetu Michał Prątnicki - Tomasz Kasprzak. Team Tałanta Dujszebajewa zdołał dogonić ambitnych gospodarzy jeszcze przed przerwą, a po zmianie stron włączył piąty bieg i zaczął przeciwnika punktować.
Z bardzo dobrej strony pokazał się powracający po kontuzji Tobias Reichmann, który w krótkim odstępie czasu cztery razy wpisał się na listę strzelców. Po trafieniu reprezentanta Niemiec ekipa gości wygrywała w Legionowie różnicą czterech bramek. Do tego wyniku rękę przyłożył również Sławomir Szmal.
KPR RC nie składał broni i w 51. minucie zawodów zbliżył się do drużyny z Kielc na trzy trafienia. Mistrz nie pozwolił jednak rywalom na doprowadzenie do nerwowej końcówki, zaostrzył defensywę i zaczynał zdobywać po błędach miejscowych łatwe bramki z kontrataków. Dwudzieste trzecie zwycięstwo Vive Tauronu w PGNiG Superlidze stało się faktem.
KPR RC Legionowo - Vive Tauron Kielce 24:32 (15:15)
KPR: Stojković, Krekora - Prątnicki 7, Titow 5, Ciok 1, Kasprzak 7, Brinovec, Mochocki 2, Ignasiak, Gumiński 1
Karne: 3/3
Kary: 2 min. (Mochocki)
Vive: Ivić, Szmal - Jachlewski, Zorman, Bielecki 6, Strlek 3, Aguinagalde 5, Chrapkowski, Reichmann 4, Kus 1, Paczkowski 4, Walczak 2, Bombac 1, Djukić 6
Karne: 2/3
Kary: 2 min. (Chrapkowski)