Azoty Puławy wymieniają prawą stronę. W zespole zostanie tylko Robert Orzechowski

Materiały prasowe / KS AZOTY PUŁAWY
Materiały prasowe / KS AZOTY PUŁAWY

Azoty Puławy czekają spore zmiany w składzie. W zespole z Lubelszczyzny zostanie tylko jeden z czterech leworęcznych zawodników grających obecnie w Puławach. Do klubu trafić ma dwóch prawych rozgrywających.

Przez ostatnie dwa sezony na prawej stronie Azotów nie doszło do żadnych roszad. W drugiej linii duet tworzyli Rafał Przybylski i Robert Orzechowski, a na skrzydle grali Jan Sobol oraz Patryk Kuchczyński. Spośród nich w drużynie na kolejny sezon zostanie tylko Orzechowski.

Były reprezentant Polski wraca do formy po kontuzji barku, przez którą stracił kilka miesięcy. W klubie ma kontrakt jeszcze przez rok. Prezes Jerzy Witaszek liczy na jego uniwersalność i dlatego chce, by Orzechowski w przyszłym sezonie występował więcej na skrzydle.

O miejsce w pierwszej siódemce 27-latek ma rywalizować z Mateuszem Seroką, którego Azoty sprowadzają z MMTS-u Kwidzyn. To spośród nowych leworęcznych zawodników w zespole jedyny potwierdzony przez klub transfer. Reszta pozostaje w sferze domysłów, ale prezes Witaszek chce mieć w zespole dwóch nowych prawych rozgrywających.

Do Puław może trafić Bośniak Marko Panić, o którego transferze informowały bałkańskie media. 26-latek gra teraz we Chambery Savoie HB i z Francji na pewno wyjedzie, tym bardziej, że klub poinformował o sprowadzeniu na tę pozycję Tunezyjczyka Amine Bannoura.

ZOBACZ WIDEO Piotr Zieliński: Wszyscy musimy ciągnąć ten wózek

Kto może dołączyć do Azotów oprócz Panicia? Klub szuka wzmocnień za granicą. Pierwsze plotki mówiły o zawodnikach z Rumunii lub Rosji, ale do żadnych konkretów nie doszło.

Jak na razie Azoty poinformowały o czterech transferach - oprócz Seroki do zespołu dołączą Wojciech Gumiński i Piotr Jarosiewicz na lewe skrzydło oraz Paweł Podsiadło na lewe rozegranie. Klub opuszczają m.in. Kuchczyński, Sobol, Przybylski i Michał Kubisztal.

Komentarze (14)
avatar
AlexLFC
28.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Orzech to powinien byc pierwszy do odejscia, przez 2 lata gry w Pulawach kompletnie niczym nie wyroznil się w druzynie, wiecej w szpitalu spedzil niz na boisku... jako zmiennik seroki ujdzie 
avatar
piotrg.
28.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby te transfery przyczyniły się do gry Puław w europucharach w znacznie dłuższym wymiarze czasowym. 
avatar
s_mmts
28.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mamy jeszcze drugiego leworęcznego skrzydłowego - Kamila Nawrockiego. 
hbllista
28.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda mi Orzechowskiego, bo przez tę jego niby uniwersalność traktuje się go jak zapchajdziurę. Ni to skrzydłowy, ni to rozgrywający. Trzymam kciuki, by miał zdrowie i wrócił na przyzwoity poz Czytaj całość