Ruch - SMS ZPRP. Przerwana passa płocczanek

WP SportoweFakty / Michał Domnik / Piłka ręczna
WP SportoweFakty / Michał Domnik / Piłka ręczna

Piłkarki ręczne Ruchu wykorzystały ostatnie potknięcia konkurentów w walce o awans do Superligi. W sobotę przed własną publicznością pokonały SMS ZPRP Płock 26:22 i umocniły się na pozycji wicelidera tabeli.

Chorzowianki przystępowały do tego spotkania zmobilizowane... postawą rywalek. Walczący o awans do PGNiG Superligi MTS Kwidzyn zupełnie nieoczekiwanie przegrał dwa kolejne mecze z drużynami dołu tabeli Spartą Oborniki i Sośnicą Gliwice. Nie ukrywające swoich aspiracji Niebieskie wiedziały, że grzechem będzie z takich prezentów nie skorzystać.

Ale płocczanki już od pierwszych minut udowadniały, że ich zwycięska passa (4 wygrane z rzędu) nie jest przypadkiem. Do 8. minuty obie ekipy szły łeb w łeb, przełomem był niewykorzystany przez Natalię Nosek rzut karny. Gospodynie to wykorzystały i szybko zbudowały wysoką zaliczkę (9.4 w 16. minucie). Do przerwy przewaga minimalnie stopniała (16:12), ale pozwalała miejscowym kibicom ze spokojem oczekiwać drugiej partii.

Tymczasem emocji nie zabrakło. Gdy wydawało się, że Ruch ma pełną kontrolę nad spotkaniem, moment dekoncentracji i dwuminutowe zesłanie dla Marlena Lesik sprawiły, że SMS ponownie doszedł do głosu. W 40 min. było jeszcze 20:14, ale dziesięć minut przed końcem przyjezdne zmniejszyły dystans do zaledwie dwóch trafień (22:20). Ale chorzowianki w porę się przebudziły, wrzuciły na wyższy bieg i zdominowały końcowe fragmenty widowiska. Ostatecznie zwyciężyły, w pełni zasłużenie, 26:22.

Na boisku doszło dziś do niecodziennej rywalizacji - w SMS występują uczące się tam... zawodniczki Ruchu. Ale Klaudia Grabińska, Karolina Kuszka, Żaneta Lipok  i Żaneta Senderkiewicz musiały uznać wyższość rywale, z którymi niedawno sięgały po Mistrzostwo Polski Juniorek. - Na pewno nikt nikomu nie chciał z tego powodu odpuszczać. Wręcz chciałyśmy się dobrze "przedstawić" trenerom - uśmiechała się Lipok. - Dałyśmy z siebie wszystko, ale Ruch był dziś dla nas za silny. Widać, że walczą o awans - dodała.

KPR Ruch Chorzów - SMS ZPRP Płock 26:22 (16:12)

Ruch: Jaśkiewicz, Staś, Bednarek - Mrozek, Benducka 1, Jasinowska 2, M. Drażyk, Piotrkowska 3, Żakowska 2, Lesik 4, Masłowska 1, Doktorczyk 2, Rodak 2, Polańska, Płomińska 7, Stokowiec 2.

Kary: 2 min (Lesik)
Karne: 5/5

SMS: Kuszka, Olejniczak – Maciejewska, Gajewska, Urbańska 2, Senderkiewicz 3, Świerżewska 3, Olejniczak, Knop, Klaudia Cygan 2, Katarzya Cygan, Lipok 3, Szczechowicz 1, Pachołek, Nosek 6, Rorat, Grabińska.

Kary: 8 min. (Senderkiewicz 4 min. Urbańska, Rorat – po 2 min.)
Karne: 3/4

Sędziowali: Kret, Świętek (Kolbuszowa)
Widzów: 250

ZOBACZ WIDEO Adam Małysz: Taki sezon mógł nam się tylko wyśnić

Komentarze (2)
avatar
Grek Zorba
9.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ile drużyn awansuje? Jedna? Są baraże? 
avatar
Mojojojo
8.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam wrażenie że SMS sprawił największą trudność Ruchowi ze wszystkich drużyn które grały w tym sezonie w Chorzowie.