Po raz trzeci z rzędu Duma Katalonii mierzyła się z zespołem walczącym o utrzymanie. Podobnie jak wcześniej, Blaugrana wykonała swój plan i pewnie wygrała, nie tracąc zbyt wielu sił przed zbliżającym się spotkaniem z wiceliderem, ABANCA Ademar León.
Tylko w pierwszych fragmentach meczu BM Sinfin stawiało opór. Od 20 minuty FC Barcelona Lassa wskoczyła na wyższe obroty - po skutecznych interwencjach Borko Ristowskiego Valero Rivera wykręcał znakomite statystyki. Reprezentant Hiszpanii i Timothey N'guessan byli budowniczymi przewagi 20:12, wypracowanej tuż przed przerwą.
W kolejnych minutach trening strzelecki urządził sobie Kirył Łazarow, kilkoma znakomitymi zagraniami popisał się też jego zmiennik Dika Mem. Skuteczność musi za to poprawić Kamil Syprzak. Polak pomylił się dwa razy w czterech rzutach.
Moment rozluźnienia w końcówce sprawił, że Sinfin zmniejszyło rozmiar porażki z 16 do 14 bramek. Przewaga Barcelony, zresztą jak w większości spotkań, nie podległa jednak dyskusji. Obrońcy tytułu kontynuują swoją serię zwycięstw w lidze (już ponad 100) i po 24. kolejkach maja siedem punktów przewagi nad Ademar. Jeżeli w następnej serii Syprzak i koledzy wygrają z najgroźniejszym rywalem, niemal zapewnią sobie mistrzostwo.
Bauhaus Liga ASOBAL (24. kolejka):
FC Barcelona Lassa - BM Sinfin 39:25 (20:12)
Najwięcej bramek: dla Barcelony - Kirył Łazarow, Valero Rivera, Dika Mem - po 6, (...), Kamil Syprzak 2; dla Sinfin - Pablo Paredes 6, Jose Manuel Herrera, alberto Castellanos - po 5
ZOBACZ WIDEO Kolejna porażka zespołu Wszołka. Zobacz skrót meczu QPR - Brighton [ZDJĘCIA ELEVEN]