W Pogoni gotowi na Chrobrego. "Łapaliśmy świeżość"

Dopiero w ostatniej kolejce rundy zasadniczej PGNiG Superligi Mężczyzn wyjaśniło się, która drużyna będzie rywalem Sandra Spa Pogoni w dwumeczu o "dziką kartę". Do tamtego momentu przeciwnikiem szczecinian miał być beniaminek - Wybrzeże Gdańsk.

Bartosz Konitz: "Przespaliśmy" pierwszą połowę

Szczypiorniści z Pomorza wykorzystali jednak ostatnią szansę, jaką była przegrana Chrobrego Głogów w Mielcu z SPR Stalą. Sami musieli jednak zwyciężyć na trudnym terenie w Puławach. Dość niespodziewanie gdańszczanie pokonali wicelidera grupy pomarańczowej, KS Azoty 32:29 i przeskoczyli w tabeli ekipę z Dolnego Śląska.

- Myślę, że to największe zaskoczenie tej kolejki. Dla tych drużyn, które czekały na ten wynik, mecz powinien się zacząć o tej samej porze, co inne, a nie trochę później. To już jednak nie jest nasz problem. Byliśmy pewni gry o "dziką kartę". Spotkanie w środę będzie dla nas najważniejsze - skomentował Bartosz Konitz.

Pogoń z Chrobrym ostatni raz zmierzyła się w Szczecinie w 20. kolejce Superligi. Szczecinianie rozegrali wówczas niezłe zawody i pewnie pokonali ekipę dowodzoną przez Jarosława Cieślikowskiego 28:22. To była dla nich czwarta wiktoria z rzędu na własnym parkiecie.

ZOBACZ WIDEO Juventus Turyn wygrał przed Ligą Mistrzów [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

- Musimy wrócić na swoje tory. W ostatnich meczach było widać, że więcej pograło tych młodszych chłopaków. Ta rotacja była po to, by na dwumecz o "dziką kartę" być "świeżym". Te ostatnie treningi też są tak prowadzone, aby forma odpaliła we właściwym momencie - podkreślił w rozmowie z WP SportoweFakty "Oranje".

Ostatnie zawody przeciwko zabrzanom ułożyły się jednak tak, że "Portowcy" stracili trochę sił. - Mieliśmy zagrać spokojnie. Po piętnastu minutach były cały czas zmiany. Jak już nabraliśmy tempa było widać, że każdy chciał trochę więcej. Myślę jednak, że z tym nie będzie problemu. Mamy te kilka dni. Na pewno będziemy gotowi - zakończył Konitz.

Spotkanie Pogoni z Chrobrym zostanie rozegrane w hali Azoty Arena. Początek meczu o godzinie 18.30. Zawody poprowadzą Kamil Ciesielski i Krzysztof Bąk z Zielonej Góry.

Mecz jest częścią akcji Trophy Tour 2017. Kibice, którzy pojawią się tego dnia w hali, będą mogli zobaczyć oraz zrobić sobie zdjęcie z pucharem dla zwycięzcy PGNiG Superligi. Partnerem akcji jest Suzuki.