Bundesliga: nikt nie chce mistrzostwa. Flensburg przegrał w Berlinie!

Getty Images / Oliver Hardt
Getty Images / Oliver Hardt

Weekend niespodzianek w Bundeslidze. Po THW Kiel przegrał drugi z faworytów do mistrzostwa, SG Flensburg-Handewitt. W 26. kolejce szczypiorniści z północy Niemiec ulegli Fuechse Berlin 32:34.

Wobec słabszej dyspozycji konkurentów, Wikingowie wyrastali na najpoważniejszego kandydata do tytułu w Bundeslidze. Do tej pory przegrali tylko jedno spotkanie i prezentowali się najlepiej spośród drużyn czołówki. W 26. kolejce Flensburgowi przytrafił się słabszy dzień. Na gorącym parkiecie w Max-Schmeling-Halle triumfowało Fuechse Berlin z niesamowitym Petarem Nenadiciem.

Do Serba należały zwłaszcza ostatnie minuty - jego dwie bramki przesądziły o zwycięstwie Lwów. Duży udział w sukcesie miał także Silvio Heinevetter, broniący przeciętnie przez cały mecz, ale w końcówce reprezentant Niemiec powstrzymał dwie ważne akcje Flensburga i dał kolegom szansę na powiększenie prowadzenia. Do tego doszła solidna obrona, z którą Wikingowie mieli olbrzymie problemy.

Nieszczęście faworytów zaczęło się od straty w 57 minucie. Bjarki Mar Elisson wyszedł z kontrą i dał Fuechse remis 30:30. Berlińczycy uwierzyli w sukces i za sprawą wspomnianych Nenadicia oraz Heinevettera wypracowali przewagę.

Po porażce Flensburg stracił prowadzenie w tabeli na rzecz Rhein-Neckar Loewen. Lwy, które w ostatnich tygodniach nie zachwycają, niespodziewanie dostały drugie życie i wciąż mają szansę na obronę mistrzostwa. W 26. kolejce dość łatwo ograły Frisch Auf! Goeppingen 28:24, a Gudjon Valur Sigurdsson zbliżył się do korony króla strzelców.

ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje! Isco uratował Real! Zobacz skrót meczu ze Sportingiem Gijon [ZDJĘCIA ELEVEN]

W drugim niedzielnym meczu SC Magdeburg wygrał 28:23 z TSV Hannover-Burgdorf i umocnił się na piątym miejscu w tabeli. Wśród zwycięzców osiem bramek rzucił Robert Weber. Austriak liczy się w wyścigu o tytuł najlepszego snajpera Bundesligi.

DKB Handball Bundesliga (26. kolejka):

Fuechse Berlin - SG Flensburg-Handewitt 34:32 (16:17)
Najwięcej bramek: dla Fuechse - Petar Nenadić 9, Hans Lindberg 8, Fabian Wiede 5; dla Flensburga - Lasse Svan Hansen 8, Holger Glandorf 5, Rasmus Lauge Schmidt 4

TSV Hannover-Burgdorf - SC Magdeburg 23:28 (9:14)
Najwięcej bramek: dla Hannoveru - Kai Haefner 7, Lars Lehnhoff 5; dla Magdeburga - Robert Weber 8, Michael Damgaard 6, Matthias Musche 4

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SG Flensburg-Handewitt 32 30 0 2 905:731 60
2 THW Kiel 32 29 0 3 949:754 58
3 SC Magdeburg 32 25 0 7 956:824 50
4 Rhein-Neckar Loewen 33 23 2 8 942:838 48
5 Fuechse Berlin 32 19 0 13 886:851 38
6 MT Melsungen 32 19 0 13 866:849 38
7 Bergischer HC 31 17 2 12 814:796 36
8 Frisch Auf! Goeppingen 32 16 2 14 851:846 34
9 HC Erlangen 32 13 2 17 801:825 28
10 TSV GWD Minden 32 13 1 18 880:908 27
11 TBV Lemgo 32 11 4 17 813:820 26
12 SC DHfK Lipsk 32 11 3 18 805:815 25
13 HSG Wetzlar 32 12 1 19 806:835 25
14 TSV Hannover-Burgdorf 32 11 2 19 879:902 24
15 TVB 1898 Stuttgart 32 10 3 19 862:944 23
16 VfL Gummersbach 32 6 1 25 762:912 13
17 SG BBM Bietigheim 32 6 1 25 765:935 13
18 TSG Lu-Friesenheim 32 3 4 25 742:899 10
Komentarze (7)
avatar
Złoty Bogdan
17.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Manolo to przecież "najlepszy trener na świecie" i się nie myli, nawet jak przegrywał z Kielcami, to winni byli wszyscy wokół tylko nie on. Jak możecie więc posądzać go o to, że popełnił błąd w Czytaj całość
avatar
wwwitek2006
16.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Śmiała teza w tytule, Panie Marcinie! To w Polsce zdarzają się (w różnych dyscyplinach) takie sytuacje, że pod koniec rozgrywek faworyci grają tak, by czasem nie awansować do wyższej ligi. W DK Czytaj całość
avatar
blue heart
16.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a Manolo Petara oddał...'za psi piniondz'