O odejściu z Płocka Pusica poinformował na Instagramie, potwierdzając w ten sposób krążące już od jakiegoś czasu plotki. - Dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie przez trzy ostatnie sezony. Mój czas w Płocku zbliża się ku końcowi - napisał.
Serb trafił do Orlen Wisły z RK Vojvodiny Nowy Sad w lipcu 2014 roku. Był wtedy reprezentantem kraju i w Płocku sporo oczekiwano po jego grze. Szybko doznał jednak kontuzji kolana, przez co stracił zdecydowaną większość pierwszego sezonu.
Po powrocie do zdrowia Pusica nie grał regularnie, a jeśli pojawiał się na boisku, to głównie do obrony. Od momentu, gdy trenerem Wisły został Piotr Przybecki, Serb stał się podstawowym defensorem. W ataku przegrywał rywalizację z Tomaszem Gębalą, Gilberto Duarte i Danem-Emilem Racoteą.
Ogółem Pusica przez blisko trzy lata wystąpił w 90 meczach Wisły. Rzucił tylko 102 bramki. W PGNiG Superlidze zaliczył 52 występy i zdobył 78 goli.
ZOBACZ WIDEO Real - Bayern. Monachijczycy mogą czuć się oszukani
"W sam raz aby wzmocnić Śląsk. W Celje stwierdzili że lepiej aby na połowce grał skrzydłowy niż ten wynalazek."
"Gra tego Ivica d..y nie urywa. Bardzo wolny w ofensywie, praktycznie zero rzutu z drugiej linii. Słabo."
"Nie to że d..y nie urywa tylko piszmy wprost: jest niemiłosiernie cienki i jak na nasze potrzeby i możliwości nie ma prawa trafić do takiego zespołu jak Wisła. Jak mamy brać takiego przypadkowego gracza to lepiej weźmy jakiegoś z naszej ligi i trudno. Gość nie pokazuje absolutnie nic co mogło by wskazywać że będzie czymkolwiek więcej niz tylko zapchajdziura." Czytaj całość
Jednak social media mają przyszłość.