Kolejne osłabienie mistrzów Polski
Niedawno płocki świat piłki ręcznej obiegła informacja, iż jeden z ulubieńców kibiców - Witalij Nat od przyszłego sezonu będzie reprezentował barwy największego rywala Wisły - Vive Kielce. Wielu kibiców ma za złe reprezentantowi Ukrainy, że wybrał właśnie drużynę prowadzoną przez Bogdana Wentę. Wszystko wskazuje jednak na to, że w przyszłym roku barwy kieleckiego klubu będzie reprezentował również inny Nafciarz, Michał Zołoteńko.Przenosiny Zołoteńki poważnie skomplikują sytuację kadrową w Wiśle. Od przyszłego sezonu w szeregach mistrzów Polski zabraknie również rosyjskiego środkowego Ivana Pronina, który przeniesie się najprawdopodobniej do jednego z klubów białoruskiej lub austriackiej ekstraklasy.
Niewątpliwie przenosiny popularnego "Złotego" będą szokiem dla płockich kibiców, wszakże powszechnie wiadomo, że Zołoteńko jest jednym z najambitniej grających i skutecznych zawodników Wisły. Jak przyznaje zawodnik od dłuższego czasu na transfer nalegał prezes kieleckiej ekipy. Czynnikami, które zadecydowały o przenosinach były możliwości sportowego rozwoju oraz zarobki. - W Kielcach tworzy się bardzo ciekawa ekipa. Już teraz gra tam wielu reprezentantów Polski, a od przyszłego roku kadrę wzmocnią między innymi Mariusz Jurasik i Witalij Nat. Kariera szczypiornisty nie trwa wiecznie, a ja nie jestem już pierwszej młodości. Muszę więc myśleć o zabezpieczeniu przyszłości swojej i moich najbliższych, dlatego też zdecydowałem się na przenosiny. Kielecki klub zaproponował mi warunki, których nie sposób nie zaakceptować. Jednak w sercu zawsze będę miał cudownych płockich kibiców, którzy niejednokrotnie dodawali mi i moim kolegom skrzydeł. Chciałbym również zapewnić wszystkich, że do końca sezonu jestem zawodnikiem Wisły. Wiele zawdzięczam temu klubowi i będę dokładał wszelkich starań, abyśmy zakończyli sezon na jak najwyższej pozycji - zapewnia zawodnik.
Natomiast Wisła znalazła następcę dla ukraińskiego skrzydłowego Witalija Nata. Będzie nim reprezentujący obecnie Azoty Puławy Wojciecha Zydronia. Zawodnik ten w najbliższych dniach powinien pojawić się w Płocku, aby złożyć swój podpis pod kontraktem. Według pragnącego zachować anonimowość pracownika klubu zawodnik, który przez blisko 12 lat grał w Kielcach, będzie reprezentował niebiesko-biało-niebieskie barwy przez minimum 2 lata. Popularny "Zyga" skupia się jednak na obecnym sezonie i nie chce zbyt wiele mówić o swoich przenosinach : - Najważniejsze jest dla mnie, abyśmy w obecnym sezonie zaprezentowali się jak najlepiej i zajęli bezpieczne miejsce w tabeli. Potem dopiero przyjdzie czas na pakowanie walizek i przenosiny do nowego klubu - przyznaje jeden z najskuteczniejszych strzelców Azotów Puławy. Nie wykluczone są nadal transfery Bartłomieja Tomczaka oraz Damiana Kostrzewy.
Wygląda więc na to, że istne hity transferowe w ekstraklasie mężczyzn będą zachodziły na linii Płock - Kielce. Niewątpliwie jednak tegoroczne wakacje zapowiadają się niezwykle gorąco, gdyż już teraz, w trakcie trwania sezonu jesteśmy świadkami kilku hitów.
Terminarz meczów Polaków na mistrzostwach świata:
21 stycznia:
Polska - Urugwaj (godz. 15:30)
23 stycznia:
Polska - Węgry (godz. 18:00)
25 stycznia:
Polska - Niemcy (godz. 20:30)
-
lmsk Zgłoś komentarz
taaa, a Karabatić i Narcisse przychodzą do Miedzi Legnica:P -
razjel84 Zgłoś komentarz
w kielcach chyba tez nikt w to nie uwierzy :) -
kafka Zgłoś komentarz
eee tam właśnie śmieszne są takie żarty, rozładowują napinke wzmocnień kieleckich! tylko w Plocku nikt tego nie łyknie, pozdrawiam!! -
:/ Zgłoś komentarz
to prawda??? -
przywalmi Zgłoś komentarz
1 kwiecień to fajna data -
płocczanin Zgłoś komentarz
k.... takie żarty nawet w prima aprilis nie są śmieszne