El. ME 2018. Hiszpanie zmazali plamę i jadą do Chorwacji

Hiszpanie najedli się strachu w Austrii, gdzie byli o krok od straty punktu. Sędzia w ostatniej akcji meczu (przy wyniku 29:30) podjął dość kontrowersyjną decyzję i odgwizdał faul ofensywny Nikoli Bilyka na Alexie Dujszebajewie. Zawodnicy Jordi Ribery nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa, ale jeszcze kilka minut wcześniej ich sytuacja była nie do pozazdroszczenia, bowiem przegrywali 19:23.

El. ME 2018. Udany rewanż Francuzów na Norwegii

W Leon natomiast emocji jak na lekarstwo. Oprócz Janko Bozovicia i Alexandra Hermanna, Austriacy nie mogli sforsować hiszpańskiej defensywy. Więcej swobody w działaniach mieli wicemistrzowie Europy. Kolejny popis dał Alex Dujszebajew, sporo piłek docierało na koło do niezawodnego Julena Aguinagalde.

Przewaga Hiszpanów oscylowała między pięcioma a siedmioma bramkami. Do 44 minuty, gdy między słupkami pojawił się Rodrigo Corrales. Golkiper Orlen Wisły Płock przyłożył rękę do wysokiego, 11-bramkowego prowadzenia. Trener Ribera przy tak dużej różnicy dał pograć mniej doświadczonym kadrowiczom, w tym Danielowi Dujszebajewowi. Najmłodszy z rodu rzucił swoją pierwszą bramkę w kadrze (drugi występ).

Reprezentacji z Półwyspu Iberyjskiego nic już nie grozi. O drugi bilet do Chorwacji rywalizują Austriacy, Bośniacy i Finowie. Żaden zespół do tej pory nie zachwycił i każde rozwiązanie wchodzi w rachubę. Więcej będzie wiadomo po meczu w Gorazde, gdzie Bośnia zagra z Suomi.

ZOBACZ WIDEO: Polski himalaista spadał z lawiną w Himalajach. "Wydarzył się cud. To było niesamowite!"

El. ME 2018, grupa 3:

Hiszpania - Austria 35:24 (15:11)
Najwięcej bramek: dla Hiszpanii - Julen Aguinagalde, Valero Rivera - po 6, Ferran Sole 5, David Balaguer, Alex Dujszebajew - po 4; dla Austrii - Alexander Hermann 7, Janko Bozovic, Robert Weber - po 4