O rozmowach na linii Płock - Zagrzeb informowaliśmy w piątek. Wisła szuka playmakera, bo po odejściu Dmitrija Żytnikowa nie ma w składzie środkowego rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia. Stąd temat Joticia.
Chorwat jest w tej chwili jednym z trzech nominalnych playmakerów w PPD, ale na tę pozycję przesuwani są też Domagoj Pavlović i Sandro Obranović. Tego ostatniego klub chce się pozbyć. Joticia - wypożyczyć.
- Sandro Obranović wrócił z wypożyczenia i czekamy na odpowiednią ofertę za niego. Lovro Jotić natomiast nie będzie miał szans na grę w pierwszym zespole. Dla nas najlepiej będzie, jeśli wypożyczymy go na rok - mówi z rozmowie z dziennikiem "Vecernji" dyrektor PPD, Ante Ancić.
Poprzedni sezon był dla Joticia przełomowy. W Lidze Mistrzów i Lidze SEHA zaliczył w sumie 28 występów. Rzucił w nich 41 bramek. Z seniorską kadrą Chorwacji pojechał natomiast na mistrzostwa świata do Francji i choć prawie w ogóle tam nie grał, to nauki pobrane od Domagoja Duvnjaka i Luki Cindricia były dla niego bezcenne.
W Płocku Chorwat mógłby liczyć na zdecydowanie więcej minut, niż otrzymywał w Zagrzebiu. Nie wiadomo jednak jak na rozmowy obu klubów wpłynie fakt, że w piątek trafiły do jednej grupy w Lidze Mistrzów. Decyzje powinny zapaść w najbliższych dniach.
ZOBACZ WIDEO Witalij Titow: Widzę w lidze progres. Oby tak dalej! (WIDEO)
Czy Lovro Jotić trafi do Orlen Wisły Płock? 
Pseudo zarząd dał dupy,bo budowę druzyny zaczyna się od rezysera gry.
Ale czego można spodziewać się innego po tak Czytaj całość