Vive osłabione. Krzysztof Lijewski nie zagra w rewanżowym meczu finałowym!

PAP / Piotr Polak
PAP / Piotr Polak

To już pewne. Krzysztof Lijewski nie zagra w drugim meczu finałowym PGNiG Superligi z Orlen Wisłą Płock. Prawy rozgrywający mocno ucierpiał w pierwszej potyczce o złoty medal.

Były reprezentant Polski zakończył mecz w Płocku z pięcioma szwami na brodzie i kilkucentymetrowym krwiakiem w gardle. Lijewski spędził kilkanaście godzin w szpitalu, uskarżał się na zawroty głowy, miał problemy z oddychaniem. Jego występ w rewanżu stanął pod ogromnym znakiem zapytania.

Lekarze zadecydowali, że stan zdrowia prawego rozgrywającego jest poważny i udział w spotkaniu wiązałby się z ryzykiem poważnych komplikacji.

Wszystko to pokłosie starcia z Jose Guilherme de Toledo. Brazylijczyk bezpardonowo potraktował rywala z Kielc i zdaniem obserwatorów jego wejście łokciem zasługiwało na czerwoną kartkę. Za zachowanie swojego gracza zapłaci Orlen Wisła Płock. Nafciarze otrzymali 10 tys. kary finansowej, dodatkowo de Toledo musi przed rewanżem wystosować oficjalne przeprosiny.

Absencja Lijewskiego znacznie utrudnia sytuację kielczan. Kontuzja stawu skokowego uniemożliwi występ Pawłowi Paczkowskiemu i Vive Tauron Kielce w rewanżu zagra bez leworęcznego rozgrywającego. Na tej pozycji sprawdzani byli ostatnio Michał Jurecki i Mariusz Jurkiewicz. Najprawdopodobniej to byli reprezentanci Polski zastąpią Lijewskiego.

ZOBACZ WIDEO Horror w Płocku. Kulisy finału PGNiG Superligi

Komentarze (41)
avatar
Jimmy Tudeski
27.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no i fajnie :))) 
avatar
ck
26.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziś na treningu Vive za Lijka sprawdzany był elektryk z hali, bo przecież na ten ludowy klub sportowy wisła i taktykę Piotrusia Pana to wystarczy :) 
avatar
Maxi-102
26.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jutro będziemy pili szampana na rynku w Kielcach....:) 
avatar
ck
26.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Płockie maja ostatnie godziny na szczekanie. Jutro o tej porze schowają się na długo :):) 
avatar
Maxi-102
26.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czuć ten strach przed z Kielc przed meczem rewanżowym....:)