Marek Kozielski był osobą znaną w gorzowskim świecie piłki ręcznej. To wychowanek Znicza Gorzów, który został zapamiętany jako jeden z najlepszych bramkarzy. Debiut zaliczył w latach 70-tych. W 1978 roku wywalczył z AZS AWF Gorzów awans do II ligi, a pięć lat później do I ligi, gdzie rozegrał w sumie 250 meczów.
U schyłku kariery zawodniczej zajął się już szkoleniem. Był trenerem zespołów młodzieżowych, ale też seniorów, jak również kierownikiem drużyny.
- Odszedł następny kolega z rodziny piłkarzy ręcznych. Całe życie razem. Najpierw na boisku, później jako trener. Chyba jedna z bardziej znaczących postaci w gorzowskiej piłce ręcznej, ale na pewno też czołowy bramkarz polskich lig. Na pewno zostanie w pamięci - tak na łamach Radia Gorzów wspominał kolegę Dariusz Molski, obecnie trenujący Kancelarię Andrysiak Stal Gorzów, który zajęła drugie miejsce w rozgrywkach I ligi w grupie A i rozważa jeszcze grę w PGNiG Superlidze.
Marek Kozielski w sierpniu skończyłby 59 lat.
ZOBACZ WIDEO Piotr Chrapkowski żegna się z Kielcami. Jako mistrz