Alicja Pękala jest wychowanką MTS-u Kwidzyn. Młoda zawodniczka od lat występowała w juniorskich zespołach swojej drużyny. W ubiegłym sezonie była ważną postacią pierwszoligowej drużyny i w 20 meczach rzuciła aż 102 bramki.
Dla zawodniczki występ w Vistalu Gdynia jest awansem sportowym. - To bardzo utalentowany zespół, który co roku gra o wysokie miejsca. Dzięki temu mam szansę do niesamowitego rozwoju. W zeszłym sezonie grałam na pierwszoligowych parkietach, a teraz będę mogła z bliska poczuć smak gry w Lidze Mistrzów. Zostałam bardzo dobrze przyjęta przez drużynę, mam tutaj kilka koleżanek z kadry narodowej juniorek. Teraz czeka nas dwa miesiące ciężkiej pracy oraz wiele sparingów, będę chciała jak najlepiej przepracować ten okres - powiedziała.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: łzy Jermaina Defoe. Jego młody przyjaciel umiera
Alicja Pękala ma przed sobą bardzo trudne zadanie. Będzie musiała w gdyńskim zespole zastąpić Monikę Kobylińską, z Vistalu odeszła też inna leworęczna zawodniczka - Kinga Lalewicz. Pierwszą prawą rozgrywającą z pewnością pozostanie Aleksandra Zych.
Pękala nie będzie jedyną zawodniczką ze swojego rocznika. Na zgrupowanie w Szczyrku pojechało aż pięć jej rówieśniczek - Oliwia Kamińska, Marta Śliwińska, Jagoda Błaszkowska, Natalia Kowalczyk i Kornelia Małecka, a także rok młodsza Paulina Uścinowicz.