Pierwszy mecz półfinałowy rozegrany został w Valcei gdzie miejscowy C.S. Oltchim podejmował Viborg HK, czyli jednego z faworytów do zwycięstwa w całych rozgrywkach. I okazało się, że gospodyniom zupełnie nie udało się nawiązać z nim walki. Od początku spotkania ton grze nadawały Dunki. Prowadziły między innymi 6:3 i 10:6. Na przerwę natomiast schodziły z pięciobramkową przewagą (16:11). Zawodniczki gości grały praktycznie bezbłędnie, co chwilę wyprowadzając zabójcze kontrataki. Po zmianie stron Rumunki zdołały zniwelować straty do trzech bramek (17:20). Na więcej nie było ich jednak stać. Viborg ponownie powiększył przewagę, która na kilka minut przed końcem wynosiła już 8 bramek (34:26). Ostatnie dwa trafienia padły łupem gospodyń, które ostatecznie przegrały 28:34. Ich szanse na awans są już tylko iluzoryczne bowiem wydaje się, że Dunki u siebie nie pozwolą rywalkom na odrobienie tej straty. Najwięcej bramek dla Oltchimu, sześć, rzuciła Ardean Elisei. Dla gości siedem celnych trafień zanotowała Henriette Mikkelsen.
W drugim meczu na przeciw siebie stanęły dwie drużyny, które w obecnym składzie z powodzeniem mogłyby walczyć w finale. Tym razem jednak przyszło im się zmierzyć w walce o niego. W Wiedniu miejscowe Hypo podejmowało Györi Audi ETO. Tak jak się można było spodziewać mecz dostarczył widzom wiele emocji. Początek spotkania należał do gospodyń, które zdołały wypracować sobie 4 bramki przewagi (10:6). Później jednak Węgierki zniwelowały straty do dwóch trafień (8:10). Do przerwy obie ekipy dołożyły po pięć bramek i po 30 minutach gry gospodynie wygrywały 15:13. Drugą połowę również lepiej rozpoczęły Austriaczki i po kilku minutach prowadziły 18:14. Zawodniczki gości nie poddawały się jednak i zdołały doprowadzić do wyniku 19:20. Od tego momentu trwała bardzo twarda i wyrównana walka. Co prawda zawodniczki gości ani razu nie wyszły na prowadzenie, ale też nie dawały przeciwniczkom odskoczyć. W ostatniej minucie Györi zdołało doprowadzić do remisu po 25, jednak ostatnie trafienie zaliczyły gospodynie, które dzięki temu wygrały 26:25. Wynik ten jednak gwarantuje nam wielkie emocje i chyba mimo wszystko w lepszej sytuacji stawia Węgierki. Hypo mimo, że grało dobre spotkanie nie potrafiło udokumentować tego bardziej okazałym zwycięstwem. 6 bramek dla zwyciężczyń zdobyła Alexandra Do Nascimento. Dla gości 7 celnych trafień zanotowała Anita Görbicz.
Wyniki pierwszych meczów półfinałowych:
C.S. Oltchim Rm. Valcea - Viborg HK 28:34 (11:16)
Hypo Niederösterreich - Györi Audi ETO 26:25 (15:13)
Mecze rewanżowe odbędą się w dniach 18-19 kwietnia.