Bundesliga: wielki mecz Wyszomirskiego, Piotr Chrapkowski blisko sensacyjnego triumfu

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Piotr Wyszomirski
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Piotr Wyszomirski

Piotr Wyszomirski wraca do wysokiej formy. Bramkarz TBV Lemgo zatrzymał SC DHfK Lipsk w 2. kolejce Bundesligi (33:29). Magdeburg Piotra Chrapkowskiego był o krok od sensacyjnego zwycięstwa nad THW Kiel.

Wyszomirski w drugim meczu z rzędu zasygnalizował lepszą dyspozycję. Kolejkę temu, z HC Erlangen, Polak zaliczył niezłe wejście w końcówce. Tym razem spędził na parkiecie więcej czasu i odmienił losy meczu z SC DHfK Lipsk.

Golkiper odbił 11 rzutów rywali, w tym kilka Andrzeja Rojewskiego. Do tego dwa razy nie dał się pokonać z linii siódmego metra. Po jego paradach Lemgo zaczęło budować przewagę, której już nie oddało do końcowej syreny. Zespół Polaka wykorzystał słabszy dzień armaty z Lipska Philippa Webera, sporo pomyłek na koncie także Andrzeja Rojewskiego. Były reprezentant nadrabiał asystami, ale jego drużyna po raz pierwszy w tym sezonie opuściła parkiet jako pokonana.

Gracze THW Kiel już w 3. kolejce wystawili fanów na próbę. Zebry początkowo były bliskie nokautu w wymianie ciosów z Magdeburgiem. W 36. minucie przegrywali 19:25 z Gladiatorami, zupełnie nie radząc sobie z obroną, w której kolejne bardzo dobre zawody rozgrywał Piotr Chrapkowski.

Kilku interwencji na rozgrzewkę potrzebował Andreas Wolff, by uratować THW od kolejnej wpadki z Magdeburgiem. Mecze z Gladiatorami to bowiem koszmar dla kilończyków. W poprzednich dwóch sezonach szansę na mistrzostwo stracili właśnie w konfrontacjach z Magdeburgiem.

Wracając jednak do sedna, czyli znakomitej drugiej połowy Wolffa - reprezentant Niemiec w bardzo trudnym momencie zaczął dokonywać cudów w bramce. Nikola Bilyk i Steffen Weinhold karcili natomiast Magdeburg za nieskuteczność. Zamiast sensacyjnego zwycięstwa, skończyło się na sporym rozczarowaniu (34:32). Chrapkowski z THW nie zapędzał się pod bramkę tak często jak w poprzednich kolejkach i zakończył mecz z jednym golem.

Bez zdobyczy bramkowej Szymon Sićko. Jego TV 05/07 Huettenberg dzielnie walczyło z faworyzowanym MT Melsungen, ale minimalnie przegrało 27:28. Trzy gole dla zwycięzców rzucił Tobias Reichmann.

DKB Handball Bundesliga, 3. kolejka:

VfL Gummersbach - Frisch Auf! Goeppingen 28:27 (16:13)
Najwięcej bramek: dla Gummersbach - Stanisław Żukow 6, Florian Baumgartner 5; dla FAG - Marcel Schiller, Daniel Fontaine - po 5

TV 05/07 Huettenberg - MT Melsungen 27:28 (14:14)
Najwięcej bramek: Huettenberg - Vladan Lipovina 7, Daniel Wernig 6, (...), Szymon Sićko; dla Melsungen - Julius Kuehn 6, Michael Allendorf 5, Tim Schneider 4

TVB 1898 Stuttgart - HC Erlangen 29:31 (12:17)
Najwięcej bramek: dla TVB - Bobby Schagen 7, Tobias Schimmelbauer, Michael Kraus - po 5; dla Erlangen - Christoph Steinert, Nicolai Theillinger, Johannes Sellin - po 6

THW Kiel - SC Magdeburg 34:32 (17:20)
Najwięcej bramek: dla Kiel - Niclas Ekberg 8, Steffen Weinhold 7, Rune Dahmke, Patrick Wienceck - po 6; dla Magdeburga - Robert Weber 10, Matthias Musche, Michael Damgaard - po 6, (...), Piotr Chrapkowski 1

TBV Lemgo - SC DHfK Lipsk 33:29 (15:16)
Najwięcej bramek: dla Lemgo - Donat Bartok, Patrick Zieker - po 6, Tim Hornke 5, (...), Piotr Wyszomirski; dla Lipska - Lukas Binder, Franz Semper - po 5, (...), Andrzej Rojewski 3

ZOBACZ WIDEO Rhein-Neckar Löwen z pierwszym trofeum sezonie! Superpuchar dla Lwów!

Komentarze (1)
Rafix95
3.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co to jest "Magdeburg Piotra Chrapkowskiego"?