Bundesliga: cuda, cuda ogłaszają. TSV Hannover-Burgdorf pogromcą wielkich

TSV Hannover-Burgdorf liderem tabeli Bundesligi z kompletem punktów. Kilka tygodni temu taki scenariusz wydawał się wręcz nieprawdopodobny. Drużyna trenera Ortegi pokonała w zaległym meczu kolejnego z faworytów, THW Kiel 31:29.

Marcin Górczyński 07 Września 2017, 21:42

Getty Images / Martin Rose / Na zdjęciu: Zawodnicy Hannoveru-Burgdorf

W poprzednim sezonie widmo spadku zajrzało TSV Hannover-Burgdorf w oczy. Notorycznie przegrywali od grudnia, osuwali się w tabeli i skończyli rozgrywki tylko dwa punkty nad strefą spadkową. Dla reprezentanta Niemiec Kaia Haefnera, Rosjanina Pawieła Atmana, duńskich mistrzów olimpijskich Caspera Mortensena i Mortena Olsena była to katastrofa. Zespół z potencjałem na europejskie puchary przegrywał nawet z ligowymi słabeuszami.

"Bild": Wolff opuści THW Kiel. Bitter jego następcą

Ekipę odmieniło przyjście trenera Antonio Carlosa Ortegi. Były opiekun Veszprem wprowadził swoje porządki i Hannover zaczął grać tak, jak tego oczekiwali kibice. A nawet lepiej, bo pewnie żaden z fanów nie marzył nawet, że po trzech kolejkach ich ulubieńcy będą mieli na rozkładzie SG Flensburg-Handewitt i THW Kiel.

Obronę Zebr z Kilonii rozmontował Haefner. Prawy rozgrywający aż 11 razy trafił do siatki, choć w bramce rywali stał dobrze dysponowany Niklas Landin. Do 58. minuty wynik oscylował wokół remisu, o zwycięstwie zadecydowały gole Mortensena i Evgeniego Pevnova. THW mogło doprowadzić do remisu 30:30, ale Niclas Ekberg zmarnował piłkę meczową.

Niezłe widowisko obejrzeli kibice w Magdeburgu, bez szczęśliwego finału dla miejscowych. Gospodarze nie wytrzymali wysokiego tempa i po przerwie oddali pole Fuechse Berlin. Gladiatorów w grze utrzymywał Jannick Green, ale w pojedynkę nie zatrzymał rywali. Wielki mecz rozegrał Steffen Faeth, wcześniej raczej rozczarowujący w barwach Lisów.

ZOBACZ WIDEO Boliwia niespodziewanie pokonała Chile. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

Piotr Chrapkowski tym razem zakończył mecz bez trafienia. Polak z Magdeburga spędził cały mecz na środku obrony Gladiatorów, ponownie z niezłym skutkiem.

Pierwszy punkt na koncie beniaminka, TV 05/07 Huettenberg. Kolegom nie pomógł zbytnio Szymon Sićko, który mecz z HSG Wetzlar spędził na ławce. Remis 23:23 dała bramka Vladana Lipovina. Czarnogórzec do niedawna bronił barw zespołu rywali. Bardzo łatwy sukces odniósł mistrz Niemiec z Mannheim. Rhein-Neckar Loewen rozbiło Minden 37:22 i częściowo zrehabilitowało się za porażkę w meczu na szczycie z Flensburgiem.

DKB Handball Bundesliga, 1. kolejka:

THW Kiel - TSV Hannover-Burgdorf 29:31 (14:16)
Najwięcej bramek: dla THW - Niclas Ekberg 7, Steffen Weinhold 6, Lukas Nilsson 4; dla Hannoveru - Kai Haefner 11, Casper Mortensen 8, Morten Olsen 5

DKB Handball Bundesliga, 4. kolejka:

HSG Wetzlar - TV 05/07 Huettenberg 23:23 (13:10)
Najwięcej bramek: dla Wetzlar - Kristian Bjornsen 5, Stefan Cavor 4; dla Huettenberg - Vladan Lipovina 5, Tomas Sklenak, Christian Rompf, Daniel Wernig 4, (...), Szymon Sićko

SC Magdeburg - Fuechse Berlin 26:30 (13:13)
Najwięcej bramek: dla Robert Weber 7, Mads Christiansen 5, Mattias Musche 4; dla Fuechse - Steffen Faeth 10, Mattias Zachrisson 6, Kevin Struck, Petar Nenadić - po 4

Rhein-Neckar Loewen - TSV GWD Minden 37:22 (20:11) Najwięcej bramek: dla RNL - Andy Schmid 9, Jerry Tollbring 8, Patrick Groetzki, Mads Mensah Larsen - po 4; dla Minden - Andreas Cederholm, Dalibor Doder, Nenad Bilbija - po 4

DKB Handball Bundesliga

#	Drużyna	M	Z	R	P	Bramki	Pkt
1	SG Flensburg-Handewitt	32	30	0	2	905:731	60
2	THW Kiel	32	29	0	3	949:754	58
3	SC Magdeburg	32	25	0	7	956:824	50
4	Rhein-Neckar Loewen	33	23	2	8	942:838	48
5	Fuechse Berlin	32	19	0	13	886:851	38
6	MT Melsungen	32	19	0	13	866:849	38
7	Bergischer HC	31	17	2	12	814:796	36
8	Frisch Auf! Goeppingen	32	16	2	14	851:846	34
9	HC Erlangen	32	13	2	17	801:825	28
10	TSV GWD Minden	32	13	1	18	880:908	27
11	TBV Lemgo	32	11	4	17	813:820	26
12	SC DHfK Lipsk	32	11	3	18	805:815	25
13	HSG Wetzlar	32	12	1	19	806:835	25
14	TSV Hannover-Burgdorf	32	11	2	19	879:902	24
15	TVB 1898 Stuttgart	32	10	3	19	862:944	23
16	VfL Gummersbach	32	6	1	25	762:912	13
17	SG BBM Bietigheim	32	6	1	25	765:935	13
18	TSG Lu-Friesenheim	32	3	4	25	742:899	10

Komentarze (4)

Grzymisław 08-09 23:52 Zgłoś komentarz

Niesamowita robota Antonio Carlosa Ortegi. Tak, jak zawodnikom zdarza się zaliczyć wielki powrót po słabszych sezonach, tak samo hiszpańskiemu trenerowi, który miał słaby okres w
Czytaj całość
karierze i wprost tragiczny ubiegły sezon. A Kiel? Bez jednego z najwybitniejszych graczy ostatniej dekady, czyli wracającego do zdrowia po operacji Domagoja Duvnjaka, mają tam grupę graczy naprawdę dobrych, ale czy naprawdę lepszych od takiego Hanoweru? Bramkarzy pewnie tak, ale co do reszty już nie ma takiej wyraźnej różnicy. I tak w pojedynczym meczu gigant Malte Semisch mógł odbić więcej piłek niż mistrz olimpijski i mistrz Europy. Gwiazdy Kiel są po prostu lepiej wypromowane. Poprzednia kolejka i wyrwane zwycięstwo z Magdeburgiem, gdzie większość czasu prowadził rywal, zdaje się wyczerpała chwilowo limit szczęścia. Niewątpliwie ważne zwycięstwo zaliczyły też Lisy z Berlina pokonując Magdeburg na wyjeździe. Bezpośrednia wygrana nad jednym z kluczowych rywali do czwórki będzie bardzo cenna.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Czarcik 08-09 11:32 Zgłoś komentarz

Swietny wystep w szeregach Lisow zaliczyl tez bramkarz Petr Stochl. W drugiej polowie zamorowal bramke momentami. I to on glownie przyczynil sie do wygranej.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

Złoty Bogdan 07-09 23:17 Zgłoś komentarz

Ciekawe ile jeszcze tytułów mistrzowskich musi przegrać Gislason, żeby w Kilonii wreszcie zrozumieli, że on już nie ma żadnego pomysłu na tą drużynę. Tydzień temu gdyby Magdeburg
Czytaj całość
się nie pogubił w drugiej połowie, to też byłoby w plecy.

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi