PGNiG Superliga kobiet: zabójczy kwadrans i pierwsze zwycięstwo KPR Kobierzyce

WP SportoweFakty / MICHAŁ DOMNIK / Piłkarki ręczne KPR Gminy Kobierzyce
WP SportoweFakty / MICHAŁ DOMNIK / Piłkarki ręczne KPR Gminy Kobierzyce

KPR Gminy Kobierzyce zanotował swoje pierwsze zwycięstwo w obecnym sezonie PGNiG Superligi Kobiet. Podopieczne Edyty Majdzińskiej rozbiły UKS PCM Kościerzyna 37:25 (14:11) i w dobrych nastrojach przystąpią do środowego meczu w Koszalinie.

Pierwsze dwa spotkania w obecnych rozgrywkach nie ułożyły się po myśli zawodniczek KPR-u Gminy Kobierzyce, które niespodziewanie uległy w dolnośląskich derbach swojemu imiennikowi z Jeleniej Góry, a w środku tygodnia doznały znaczącej porażki w Lublinie.

Początek sobotniego meczu także nie wyglądał najlepiej w wykonaniu zespołu prowadzonego przez Edytę Majdzińską, chociaż znajdował się on na minimalnym prowadzeniu. W tym czasie lepsze wrażenie sprawiał UKS PCM Kościerzyna, a pierwsze skrzypce w tej drużynie grała Malwina Hartman. Warto wyróżnić także Joannę Gędłek, dzięki którym kościerzynianki nawiązywały wyrównaną walkę z faworyzowanymi gospodyniami. Decydujący dla losów pierwszej połowy był okres od dwudziestej do dwudziestej trzeciej minuty, gdy dwie bramki zdobyła Elżbieta Wesołowska, a jedno trafienie dołożyła Kinga Jakubowska. KPR Gminy Kobierzyce odskoczył w tym momencie na trzy bramki i zdołał utrzymać takie prowadzenie do przerwy.

Po zmianie stron zobaczyliśmy zupełnie inne oblicze podopiecznych Majdzińskiej. Zespół z Kobierzyc wzniósł się na wyższy poziom, a UKS PCM Kościerzyna był bezradny wobec takiej gry rywalek. Sygnał do ataku dała niezawodna Anna Mączka, która w trakcie całego spotkania zdobyła jedenaście bramek. Funkcjonowały również skrzydła, a wyróżniała się zwłaszcza Paulina Wojda. Skuteczna w szybkich atakach była doświadczona Grażyna Janczak, a KPR Gminy Kobierzyce potrzebował zaledwie dziewięciu minut, by rozstrzygnąć losy sobotniego pojedynku. W ostatnim kwadransie kibice KPR-u byli ponownie świadkami bardziej wyrównanego pojedynku, ale gospodynie powiększyły swoją przewagę do dwunastu bramek. Była to zasługa także Magdaleny Słoty, która w drugiej połowie zaliczyła sporo udanych interwencji i przy obsadzie bramki Edyta Majdzińska może wybierać pomiędzy dwoma równorzędnymi zawodniczkami.

KPR Kobierzyce - UKS PCM Kościerzyna 37:25 (14:11)

KPR: Ciesiółka, Słota - Jakubowska 3, Wojda 4, Mączka 11 (5/5), Janczak 4, Wesołowska 3, Kaźmierska 1, Wiertelak 2, Charzyńska 2, Linkowska, Daszkiewicz 1, Walczak 2, Dąbrowska 1, Michalak 3.
Karne: 5/5
Kary: 4 min. (Mączka, Linkowska - 2 min.)

UKS PCM: Kordunowska-Lupa, Liskowska - Wąsik 2, Kowalska 5, Sus 3, Ziółkowska 2, Hartmann 6 (0/1), Gędłek 6 (5/5), Rogożeńska 1, Lubiejewska.
Karne: 5/6

Sędziowie: Brehmer (Mikołów), Skowronek (Ruda Śląska)
Widzów: 350

ZOBACZ WIDEO Polak chciał rozwiązać tajemnicę Trójkąta Bermudzkiego. Spędził tam 40 dób

Komentarze (0)