Zmienne szczęście Polek w ligach zagranicznych

Niemcy, Francja, Turcja, Norwegia, Szwecja w tych krajach grają na co dzień polskie szczypiornistki, które wcześniej lub później opuściły PGNiG Superligę. Niektóre z nich były wiodącymi postaciami w swoich drużynach. Jak się zaprezentowały?

Krzysztof Kempski
Krzysztof Kempski
Karolina Kudłacz-Gloc / Karolina Kudłacz-Gloc
Monika Kobylińska Monika Kobylińska
Niemcy (Bundesliga)

W tych rozgrywkach nie brakuje polskich szczypiornistek i to aktualnych reprezentantek Polski. W ekipie mistrza SG BBM Bietigheim występuje Karolina Kudłacz-Gloc. Jej występ przeciwko Frisch Auf Goppingen nie był jednak zbyt udany.

Środkowa rozgrywająca naszej kadry nie znalazła sposobu na zdobycie bramki dla swojego zespołu, choć kilka razy nieźle asystowała. Dwukrotnie zeszła z parkietu z dwuminutowym upomnieniem i później zmuszona była grać w defensywie bardziej asekuracyjnie. Dwa punkty powędrowały jednak na konto faworytek (29:25).

Jednostronny przebieg miał mecz z udziałem Moniki Kobylińskiej (TuS Metzingen). Leworęczna zawodniczka zdobyła dla swojego zespołu 3 bramki, ale nie była najskuteczniejszą na parkiecie we własnej hali. Jej drużyna już do przerwy prowadziła 18:7, by z parkietu zejść ze zdobyczą aż 35 trafień przy jedynie 17 straconych.

Borussia Dortmund Emilii Galińskiej wygrała spotkanie na wyjeździe (28:27), ale Polka nie dopisała do dorobku swojego zespołu żadnej bramki. Drugi mecz, który był zaplanowany na 16 września nie doszedł do skutku. Rywalkami miały być szczypiornistki HSG Bensheim/Auerbach, w której na co dzień można zobaczyć Bognę Sobiech. Co ciekawe, w pierwszym występie, mimo przegranej (26:29), 27-letnia Sobiech trafiła do siatki 4-krotnie.
Czy Polki będą wiodącymi postaciami w swoich zespołach w następnych meczach?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×