PGNiG Superliga: Trójmiasto wtorkową stolicą piłki ręcznej. Wyzwania Spójni i Wybrzeża

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Mariusz Jurkiewicz (z prawej)
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Mariusz Jurkiewicz (z prawej)

Wtorek w Trójmieście upłynie pod znakiem piłki ręcznej. Najpierw w Gdyni Spójnia podejmie KPR Gwardię Opole, a na deser, w Ergo Arenie Wybrzeże Gdańsk zmierzy się przy tysiącach świadków z PGE Vive Kielce.

Obie trójmiejskie drużyny z pewnością nie są faworytami swoich spotkań. O godzinie 18:00 naprzeciw siebie staną Spójnia Gdynia i KPR Gwardia Opole. Zespół Marcina Markuszewskiego płaci w tym sezonie frycowe i po wygraniu I ligi ma na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo.

Gdynianie zamykają ligową tabelę, a Gwardia choć i tak nie gra na takim poziomie, jakiego wymarzyliby sobie kibice, wciąż ma dużo wyższy potencjał. Drużyna Rafała Kuptela plasuje się na 5. miejscu grupy pomarańczowej, jednak w przypadku zwycięstwa w zaległym meczu w Gdyni, awansuje na trzecią lokatę.

Co ciekawe, obie drużyny w lidze nie mierzyły się ze sobą jeszcze nigdy. Kiedy Gwardia grała w grupie B I ligi, Spójnia występowała w grupie A. Gospodarze z każdym kolejnym tygodniem są coraz bardziej przygotowani na grę wśród najlepszych i powoli przychodzi czas na to, by swój potencjał udowodnili zdobyczami punktowymi.

Do Gdańska natomiast przyjeżdża wciąż niepokonany ligowy hegemon, PGE Vive Kielce. Spotkanie to rozpocznie 9. kolejkę PGNiG Superligi. Po raz pierwszy w tym sezonie ligowi szczypiorniści zagrają w Ergo Arenie i ma zostać uwolniony potencjał kibicowski w Gdańsku. Rzadko kiedy zdarza się bowiem, by w przedsprzedaży rozeszło się ponad 2 tysiące biletów.

ZOBACZ WIDEO: Zawodniczki pole dance odcinają się od klubów go-go. Duże perspektywy przed nowym sportem

Wybrzeże rzecz jasna nie ma wielkich szans z potentatem z Kielc. To nie przełom wieków, kiedy to gdańszczanie rozdawali karty w ligowym szczypiorniaku. Ponadto większość składu klubu znad morza stanowi młodzież, która dodatkowo musi zmagać się z problemami zdrowotnymi. Z pewnością jednak serca Wybrzeżu nie zabraknie, gdyż wszyscy w klubie mają świadomość, że tylko tak można na stałe zatrzymać w Gdańsku osoby, które na mecze przychodzą od święta.

PGE Vive Kielce w lidze wygrało wszystkie mecze, jednak w Lidze Mistrzów nie wygląda to tak dobrze. Zespół Tałanta Dujszebajewa, który ma za zadanie walczyć o najwyższe cele wszędzie, gdzie tylko gra, do Gdańska jedzie dwa dni po porażce 28:33 z Paris Saint-Germain HB. W czterech ostatnich meczach najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych na świecie, zespół z Kielc nie wygrał ani razu. Jedyną szansą Wybrzeża jest to, że PGE Vive po przylocie z Francji może bardziej skupić się na niedzielnym starciu z Aalborg Handbold, choć i tak gdańszczanie powinni nastawiać się na srogą lekcję.

PGNiG Superliga, 6. kolejka (mecz zaległy):

Spójnia Gdynia - KPR Gwardia Opole / 7 listopada, godz. 18:00
Sędziują: Dariusz Mroczkowski, Jakub Mroczkowski.
Delegat ZPRP: Piotr Brenk.

PGNiG Superliga, 9. kolejka:

Wybrzeże Gdańsk - PGE VIVE Kielce / 7 listopada, godz. 20:15
Sędziują: Andrzej Rajkiewicz, Jakub Tarczykowski.
Delegat ZPRP: Mirosław Baum.
Transmisja: Canal+Sport, od godz. 20:00

Komentarze (0)