PGNiG Superliga: o krok od sensacji w Kwidzynie

Materiały prasowe / MMTS KWIDZYN / MIROSŁAW WIŚNIEWSKi / Na zdjęciu: Paweł Genda
Materiały prasowe / MMTS KWIDZYN / MIROSŁAW WIŚNIEWSKi / Na zdjęciu: Paweł Genda

MMTS Kwidzyn był w sporych tarapatach w 13. kolejce PGNiG Superligi. KPR Legionowo mocno postraszył czwarty zespół poprzedniego sezonu i przegrał dopiero po wyrównanej końcówce (24:27).

Kwidzyniacy do tego spotkania przystępowali bez klasycznego prawego rozgrywającego. Już jakiś czas temu odszedł z drużyny Ignacy Bąk, Marek Szpera zmaga się z urazem ręki. W związku z tym niemal cały mecz na tej pozycji spędził Kamil Krieger, który - można powiedzieć - zadomowił się na tej pozycji. Oprócz tego brakowało Michała Potocznego, a u gości Michała Prątnickiego.

Mecz zaczął się od szybkiego prowadzenia miejscowych 2:0, ale nie zapoczątkowało to ich szybkiemu wypracowaniu bezpiecznej przewagi. Goście szybko wyrównali i nie pozwolili odskoczyć rywalom. Spotkanie toczyło się nie tyle wokół remisu, ale wokół bardzo dużej liczby strat w obu ekipach i zmarnowanych pozycji rzutowych. Najwięcej bramek padało po karnych lub po rzutach z dystansu Pawła Gendy, czy po drugiej stronie Kacpra Adamskiego. Finalnie do przerwy miejscowi prowadzili jednym trafieniem - 13:12.

Po zmianie stron niewiele się zmieniło. Legionowianie z początku nawet prowadzili jednym golem, ale nie trwało to długo. Miejscowi odzyskali niewielką przewagę, ale cały czas nie potrafili wypracować sobie większej przewagi. Na trzy minuty przed końcem na tablicy wyników widniał kolejny w tym meczu remis (24:24). Potem bramki zdobywali już tylko miejscowi, którzy w końcowych fragmentach gry zablokowali kilka rzutów rywali.

PGNiG Superliga, 13. kolejka:

MMTS Kwidzyn - KPR Legionowo 27:24 (13:12)

MMTS: Dudek (5/12 - 42 proc.), Szczecina (6/23 - 26 proc.) - Genda 9, Kryński 6, Nogowski 6, Krieger 2, Peret 2, Ossowski 1, Pilitowski 1, Guziewicz, Janikowski, Grzenkowicz, Przytuła, Rosiak

KPR: Krekora (10/36 - 28 proc.), Kujawa (0/1) - Adamski 7, Ciok 4, Ignasiak 3, Jędrzejewski 3, Niedziółka 3, Suliński 2, Fugiel 1, Kowalik 1, Brinovec, Gawęcki, Grabowski, Miecnzikowski, Rutkowski

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Mateusz Kornecki obronił twierdzę Zabrze

Komentarze (2)
avatar
kibic0101
7.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
cieszy wygrany mecz , natomiast sposób w jaki to zrobiliśmy pozostawia wiele do życzenia ... 
kwidzynskamlodziez
6.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Paweł! Nalezy się wielki szacunek dla tego chlopaka! Warto wspomniec też o Ossowskim ktory gral rewelacyjne ostatnie 15 min gry. Wywalczyl dwa rzuty karne oraz sam rzucił jedną bramkę. J Czytaj całość