Toft Hansen po sezonie 2017/2018 przeniesie się do PSG. Duńczyk podpisał już umowę z mistrzami Francji i na kole Flensburga zrobił się wakat. Władze Wikingów były przygotowane na tą ewentualność. Od kilku miesięcy obserwowały Simona Halda Jensena i w końcu doprowadzili rozmowy transferowe do finalizacji. Duńczyk związał się z klubem na trzy sezony.
Zawodnik Aalborga - o fantastycznych warunkach fizycznych (203 cm, 114 kg) - jest nową nadzieją duńskiej reprezentacji. Wprawdzie już 23-letni, ale dopiero od niedawna regularnie zapraszany na zgrupowania. W kadrze rozegrał 14 spotkań.
W 2013 roku zgarnął tytuł MVP mistrzostw świata juniorów. Od tego czasu zaczął pojawiać się w składzie Aalborga. Dla swojego zespołu rzucił 415 bramek, w tym 21 w tegorocznej Lidze Mistrzów.
- Simon to zawodnik idealnie pasujący do profilu naszego zespołu - mówił o nowym nabytku dyrektor sportowy Dierk Schmäschke. - Nie mogę się doczekać pracy z Simonem. Jest w stanie pomóc nam zarówno w obronie, jak i ataku ze względu na jego znakomite warunki fizyczne - dodał trener Maik Machulla.
ZOBACZ WIDEO: ME w piłce ręcznej bez Polaków. "W tym roku kluczowe będą prekwalifikacje MŚ"
Po transferze Halda na kole Wikingów pozostaje jedna niewiadoma. Ważne umowy mają Anders Zachariassen i Tobias Karlsson. Za kilka miesięcy przestanie obowiązywać kontrakt Jacoba Heinla i prawdopodobnie jego miejsce zajmie 20-letni Johannes Golla z Melsungen.
Oprócz Halda, na północ Niemiec trafią bramkarze Benjamin Burić i Torbjorn Bergerud oraz reprezentanci Norwegii Goran Johannessen i Magnus Jondal.