Wspierane przez liczniejszą niż zazwyczaj grupę kibiców zawodniczki Ruchu od początku prezentowały wysoką formę. Rozpoczęły mecz od dwóch bramek i po rzucie Żanety Lipok, prowadziły 2:0. Później jednak z biegiem czasu do głosu zaczęły dochodzić elblążanki.
Skuteczna była przede wszystkim liderka zespołu Andrzeja Niewrzawy, Sylwia Lisewska. Zdobywczyni 12 bramek trafiała zarówno z gry, jak i z karnych, a wspierała ją mocno Magda Balsam. Dzięki temu już w 11. minucie było 8:11. Ruch był w coraz gorszej sytuacji, ale się nie poddał.
Drużyna Jarosława Knopika w ciągu pięciu minut oddała cztery celne trafienia, tracąc w tym czasie tylko jedną bramkę i po tym jak na listę strzelczyń wpisała się Karolina Jasinowska, ponownie był remis. Niemal do końca I połowy sytuacja była otwarta. Dwie ostatnie bramki w tej części spotkania rzuciły jednak zawodniczki Kram Startu i Hanna Jaszczuk ustaliła wynik do przerwy - 17:19.
Dwie pierwsze bramki Ruchu po zmianie stron dawały powody do optymizmu. Bardzo szybko jednak zespół z Elbląga rozwiał wszelkie nadzieje sympatyków klubu z Górnego Śląska. W ciągu trzynastu minut Ruch zdobył tylko dwie bramki, a Kram Start sukcesywnie budował swoją przewagę.
Na dziewięć minut przed końcem, po rzucie Joanny Wagi, było już 23:30 i elbląski zespół kontrolował już wynik do ostatniej syreny. Mecz zakończył się rezultatem 29:34 i Kram Start zdobył komplet punktów.
KPR Ruch Chorzów - Kram Start Elbląg 29:34 (17:19)
KPR Ruch: Kajumowa, Jaśkiewicz - M.Drażyk 10, Jasinowska 6, Stokowiec 3, Lipok 3, Polańska 2, Tyszczak 2, Piotrkowska 2, Nimsz 1 oraz Doktorczyk, A.Drażyk, Lesik.
Karne: 1/1.
Kary: 4 min. (A.Drażyk, Piotrkowska - po 2 min.).
Kram Start: Powaga, Wiercioch - Lisewska 12, Balsam 8, Jaszczuk 4, Gerej 4, Choromańska 2, Waga 2, Świerżewska 1, Kwiecińska 1 oraz Stokłosa, Szynkaruk, Kozimur, Świerczek.
Karne: 6/6.
Kary: 10 min. (Choromańska 4 min., Waga, Kwiecińska, Stokłosa - po 2 min.).
Sędziowie: Gnyszka, Stonoga (Ozimek).
Delegat ZPRP: Andrzej Zapiórkowski (Kraków).
Widzów: 669.
ZOBACZ WIDEO Bayern poradził sobie na BayArenie bez "Lewego". Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]