PGNiG Superliga: Gwardia przezwyciężyła własne słabości, zła passa Mebli Wójcik trwa

WP SportoweFakty / ANNA DEMBIŃSKA / Na zdjęciu: piłkarze ręczni KPR-u Gwardii Opole
WP SportoweFakty / ANNA DEMBIŃSKA / Na zdjęciu: piłkarze ręczni KPR-u Gwardii Opole

KPR Gwardia Opole pokonała u siebie Meble Wójcik Elbląg 26:19 w meczu 17. kolejki PGNiG Superligi. Sukces zapewniła sobie jednak dopiero w ostatnim kwadransie.

Jako że zespół z Elbląga przystępował do spotkania w Okrąglaku po serii 12 kolejnych ligowych porażek, nie sposób było wskazać faworyta. Była nim Gwardia, która rozpoczęła mecz podbudowana środowym, wyjazdowym zwycięstwem 33:29 nad Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski.

Przebieg pierwszych fragmentów rywalizacji nie wskazywał na to, by w Opolu mogło dojść do niespodzianki. Gospodarze postawili twarde warunki w obronie, uniemożliwiając rywalom dochodzenie do czystych pozycji rzutowych. Samemu zaś dość regularnie go punktowali, między innymi za sprawą rzutów Mateusza Jankowskiego oraz Karola Siwaka wychodząc na prowadzenie 10:5.

Drugi kwadrans gry przed przerwą nie układał się jednak po myśli opolan, jeżeli chodzi o poczynania ofensywne. Z trudem przychodziło im pokonywanie dobrze dysponowanego bramkarza Mebli Wójcik Pawła Kiepulskiego. Udane wejście w Gwardii zanotował jednak również jego vis a vis Adam Malcher, dzięki czemu na półmetku miejscowi byli lepsi o trzy trafienia (13:10).

Drugą odsłonę zaczęli jednak w najgorszy możliwy sposób. Dopadła ich totalna niemoc strzelecka, co sprawiło, że w 37. minucie elblążanie doprowadzili do remisu 13:13. Szczypiorniści z Opola z czasem odżyli, ponieważ bezbłędnie rzuty karne wykonywał Patryk Mauer.

To właśnie przede wszystkim dzięki bramkom zdobytym z siódmego metra byli w stanie na nowo odzyskać inicjatywę. Choć często we znaki dawał im się Mikołaj Kupiec , byli w stanie przetrwać lepszy fragment gry przyjezdnych i odwrócić losy widowiska na swoją korzyść. W uniknięciu niespodziewanego niepowodzenia wydatnie pomogły Gwardii udane zagrania Malchera oraz Kamila Mokrzkiego.

KPR Gwardia Opole - Meble Wójcik Elbląg 26:19 (13:10)

Gwardia: Zembrzycki, Malcher - Mauer 7 (5/5), Mokrzki 6, Jankowski 3, Siwak 3, Łangowski 2, Zadura 2, Klimków 1, Lemaniak 1, Milewski, Morawski, Tarcijonas, Zarzycki.
Karne: 5/5
Kary: 4 min. (Zadura - 4 min.)

Meble: Kiepulski, Fiodor - Moryń 6 (1/2), Kupiec 3, Koper 3 (1/2), Netz 2, Nowakowski 2 (1/2), Grzegorek 1, Miedziński 1, Tórz.
Karne: 3/6
Kary: 8 min. (Moryń - 4 min., Kiepulski, Netz - po 2 min.)

Sędziowie: Filip Fahner, Łukasz Kubis (Głogów).
Widzów: 1200.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Tomasz Wiśniewski to za mało. Azoty rozstrzelały Stal

Źródło artykułu: