Start
Piłka ręczna
ORLEN Superliga Kobiet
MKS FunFloor Lublin
PGNiG Superliga Kobiet. MKS Perła - MKS Piotrcovia: szczęśliwa "trzynastka" lublinianek

PGNiG Superliga Kobiet. MKS Perła - MKS Piotrcovia: szczęśliwa "trzynastka" lublinianek

W spotkaniu 14. kolejki PGNiG Superligi Kobiet 2017/2018, zespół MKS-u Perły Lublin nie dał żadnych szans MKS-owi Piotrcovii Piotrków Trybunalski, wygrywając 30:21. To trzynasty triumf podopiecznych Roberta Lisa w obecnym sezonie.

Tomasz Rosiński 20 Stycznia 2018, 19:32

WP SportoweFakty / Marcin Chyła / Na zdjęciu: Marta Gęga (po lewej) i Kinga Achruk (po prawej)

PGNiG Superliga Kobiet: blisko niespodzianki w Kobierzycach. MKS Perła Lublin wygrała mecz obroną

Będąca liderem rozgrywek drużyna z Lublina była zdecydowanym faworytem starcia z Piotrcovią i potwierdziła to miano, zwyciężając różnicą dziewięciu bramek (30:21).

Przyjezdne przez pierwszy kwadrans rywalizacji walczyły bardzo ambitnie i potrafiły dotrzymywać kroku lubliniankom. Podopieczne Rafała Przybylskiego grały bardzo zespołowo i w 15. minucie zawodów przegrywały tylko 6:7.

Z czasem coraz lepiej w lubelskiej bramce zaczęła sobie radzić Weronika Gawlik, a jej klubowe koleżanki pewnie wykorzystywały swoje okazje w kontrataku. Skuteczne były Aleksandra Rosiak, Marta Gęga oraz skrzydłowe - Dagmara Nocuń i Małgorzata Rola, a MKS Perła prowadził po pierwszej połowie 14:9.

Po zmianie stron piłkarki ręczne prowadzone przez trenera Roberta Lisa miały wszystko pod kontrolą. Nieźle poczynała sobie obrotowa Joanna Drabik, która otrzymywała dobre podania na koło od swoich rozgrywających (23:12 w 45. minucie meczu).

Zawodniczki z Piotrkowa Trybunalskiego nie miały argumentów, żeby przeciwstawić się rywalkom i odpowiadały tylko sporadycznie na ich udane zagrania. W końcowym rozrachunku miejscowa ekipa odniosła wiktorię 30:21.

Najwięcej bramek dla gospodyń - siedem - rzuciła Rosiak, która została wybrana MVP konfrontacji.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: pięknie, pięknie, pięknie! Festiwal goli w Gdańsku

PGNiG Superliga Kobiet, 14. kolejka:

MKS Perła Lublin - MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 30:21 (14:9)

MKS Perła Lublin: Gawlik, Januchta, Besen - Achruk 1, Rola 4, Gęga 4, Matuszczyk 2, Stasiak, Repelewska 2, Drabik 3, Niesciaruk 4, Migdaliowa, Nocuń 3, Rosiak 7.
Karne: 6/7.
Kary: 6 min. (Gęga, Rosiak i Migdaliowa - po 2 min.).

MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski: Opelt, Sarnecka - Kucharska 3, Matyja, Klonowska, Kopertowska 4, Marszałek 1, Wypych 2, Wasilewska 3, Cygan 1, Ivanović 1, Balmas 1, Despodowska 4, Wyrzychowska 1.
Karne: 4/5.
Kary: 8 min. (Ivanović - 4 min., Kopertowska i Kucharska - po 2 min.).

Sędziowali: Paweł Podsiadło i Adam Świostek.

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku

Tweetnij

Skomentuj 19

Zgłoś błąd

inf. własna

Polecane

Komentarze (19)

JIIIS 22-01 10:04 Zgłoś komentarz

Gratulacje za wygrana ! Nie da sie formy mięć przez cały sezon zwłaszcza ze, pierwsze poważne granie zaczyna sie w lutym (od meczu z Elblągiem). Wiadomo, ze chciałoby sie oglądać
Czytaj całość
wyższy poziom ale... sezon trwa do polowy maja i nie zapominajmy o tym

2 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Costaa23 21-01 23:12 Zgłoś komentarz

Myślę ze warto też nadmienić obecność selekcjonera na meczu. A co do meczu 3 punkty zostają u nas, jest rehabilitacja po ostatnim meczu a co do formy to chyba każdy z zespołów szuka
Czytaj całość
jej jeszcze.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

Tomasz Kamiński 21-01 19:50 Zgłoś komentarz

...i ta "kameralna" salka w starym MOSiRze wypełniana do ostatniego miejsca, ech to były czasy....Zabraniam o tym mówić, bo wydaje mi się, że jestem stary.....

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Montana 21-01 15:17 Zgłoś komentarz

Od tamtych czasów zaczęła się się Moja przygoda z Piłka Ręczną.Mieliście swoje problemy,mimo to oprócz Śniegoń,wcześniej z Jelonki kupiliście chyba za 400 mln Magdę Chemicz,te
Czytaj całość
kwoty dzisiaj robią wrażenie :-). To prawda naszego Prezesa Strzęciwilka ciężko było przebić. Takie kluby jak Start i Montex i kilka innych,mają piękną historie, i mimo różnych problemów dlatego nigdy nie znikną z handballowej mapy Polski i Europy.

3 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Tomasz Kamiński 21-01 00:27 Zgłoś komentarz

Mecz bez historii...Oby to nie był początek złej historii..Nasze grały słabo, a momentami bardzo słabo. Obrona owszem, chwilami pojawiała się, a ile razy Matuszczyk "podniosła szlaban"
Czytaj całość
odsłaniając dostęp do bramki? Wiesz Sylwia najlepiej jaka była twoja gra w obronie. Marta G- normalka- dzisiaj miała fazę - ona tak ma średnio co drugi mecz- ilość głupich zagrań zdecydowania przewyższała te dobre. Przyzwyczaiła nas do tego ale nie znaczy to, że pochwalam jej trzęsiłapstwo. Dlaczego Ola Rosiak potrafiła ogarnąć ten chaos i zagrała- jak od jakiegoś czasu trzeba mówić- kolejny b. dobry mecz? Wala też pokazała to za co ją lubimy- przebojowość, spryt, przegląd sytuacji- brawo. A reszta? Mizeria, tak- mizeria. Forma ma przyjść? Nie, forma ma być! Tak na mecz z Kobierzycami, Piotrkowią, Chorzowem jak i Zagłębiem i pozostałymi drużynami. Która to jest "decydująca" faza rozgrywek, a którą mniej decydującą można osikać? Zapytajcie Alę W jak w Norwegii traktuje się każdy koleiny mecz- jak grę o mistrzostwo. To jest zdrowe podejście. I wtedy forma jest, i nie czeka się aż może nadejdzie.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Montana 20-01 23:04 Zgłoś komentarz

Mecz bez historii,po prostu musiał się odbyć a wartością dodaną są zdobyte punkty i dobry z naszej strony doping.Nasza dyspozycja pozostawia jednak wiele do życzenia,co pokazał też
Czytaj całość
mecz w Kobierzycach,można to tylko tłumaczyć tym że zespół do niedawna bardzo ciężko pracował na treningach.Forma ma przyjść na decydującą fazę rozgrywek.Na minus uraz barku Kingi,mamy nadzieję że na strachu się skończy oraz brak kibiców gości,wstyd dla Was,bliski wyjazd i sobota. Widzów podobnie jak z Kielcami około 1000-1100 osób max.ps. p.Tomku tak ciężko wpisać przy nazwiskach zawodniczek ilość bramek???To jak teraz wyglądają SF,można tylko porównać do pracy ludzi w ZPRP.Czyli poziom beznadziejny.

4 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Olwap 20-01 22:15 Zgłoś komentarz

Cieszy to, że Ola Rosiak odgrywa w zespole coraz większą rolę mimo wciąż młodego wieku. To spory talent, być może największy w Polsce i jeśli będzie się rozwijała tak dalej to za
Czytaj całość
2-3 lata może trafić do silnej ligi.

2 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi