Co spowodowało, że zdecydowałeś się przedłużyć kontrakt z płockim klubem i zostać w Płocku? -Jestem zadowolony z pobytu w Płocku i gry w Wiśle Płock. Czuję się tu dobrze. Zawsze kiedy przeprowadzasz się do nowego kraju na początku jest trudno, ale tak jak już wspomniałem czuję się w Płocku dobrze i cieszę się, że tu zostaję. Mamy dobrego trenera, idziemy we właściwym kierunku, myślę, że uda się zbudować silny zespół, który w przyszłości będzie w stanie powalczyć także na arenie europejskiej. Nie bez znaczenia był też fakt, że moja narzeczona mieszka w Słowenii, a z Polski nie jest tam daleko - powiedział bramkarz Wisły Płock.
Wiemy, że miałeś oferty z innych krajów. - Tak, to prawda. Miałem oferty z Danii, Hiszpanii i Niemiec. Były też prowadzone rozmowy z klubami ze Słowenii i Chorwacji. Zdecydowałem się jednak na najbliższe dwa sezony zostać w Polsce - powiedział Morten Seier.
Jak spędzasz swój wolny czas w Płocku? Co lubisz robić w wolnych chwilach od treningów i meczów? - Lubię jeździć na rowerze i … czytać książki. Bardzo lubię czytać i uważam, że jest to najlepszy sposób na relaks. Powtórzę jeszcze raz... dobrze czuję się w Płocku i to mi wystarczy - zaznaczył bramkarz mistrzów Polski.
- Chciałbym na koniec powiedzieć jeszcze kilka słów o naszych kibicach. Uważam, że mamy naprawdę wspaniałych fanów. Myślę, że są trochę zwariowani, ale ja też jestem więc za to ich lubię. Zwłaszcza kiedy gramy w Płocku możemy poczuć ich wsparcie. Było to bardzo odczuwalne podczas naszego ostatniego meczu z Gdańskiem, kiedy przegrywaliśmy trzema bramkami. Są też z nami na wyjazdach. Są jak ósmy zawodnik naszego zespołu i za to im dziękuję - dodał Morten Seier.
