Christian Prokop uratowany. Trener Niemców zachował stanowisko
Wszyscy spodziewali się, ze topór w końcu spadnie, a niemiecki związek na przekór medialnym głosom postanowił, że Christian Prokop nadal będzie trenerem kadry szczypiornistów.
Za Odrą ruszyła giełda nazwisk. Jak zawsze, wśród kandydatów wymieniano Alfreda Gislasona, któremu za rok kończy się kontrakt w THW Kiel. Plotki podsyciła jeszcze zmiana na ławce trenerskiej TVB 1898 Stuttgart. Kilkadziesiąt godzin temu klub rozstał się z Markusem Baurem, kilka miesięcy wcześniej głównym konkurentem Prokopa.
W sprawie selekcjonera zebrała się komisja. Po głosowaniu trener otrzymał wotum zaufania. Decyzję ogłoszono na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. Biorąc pod uwagę medialną burzę wokół Prokopa, to zaskoczenie. W kraju miał więcej oponentów niż zwolenników, zewsząd docierały sygnały, że nie wypełni kontraktu obowiązującego do 2022 roku.
Dyskusja o selekcjonerze urosła do rangi państwowej, bo w styczniu 2019 roku Niemcy będą jednymi ze współorganizatorów MŚ 2019. Gospodarze turnieju chcą zaprezentować się na własnych parkietach z jak najlepszej strony, choć eksperci wątpili, a niektórzy nadal dywagują, czy Prokop udźwignie presję.
ZOBACZ WIDEO Gospodarze szybko "wyklepali" rywala - skrót meczu SSC Napoli - SPAL [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]