Mimo że zajmujący dopiero 6. miejsce w tabeli Grupy Granatowej zespół z Legionowa miał przed rozpoczęciem starcia aż o 30 punktów zdobytych mniej od Gwardii (3. pozycja w Grupie Pomarańczowej), na boisku zupełnie nie było widać tej różnicy. Podobnie jak w pierwszej rundzie, tak i tym razem gracze KPR-u postawili faworyzowanym opolanom bardzo trudne warunki.
W listopadzie legionowianie zwyciężyli po rzutach karnych, do których doszło po remisie 21:21. Przebieg starcia w Opolu długo wskazywał na to, że zakończy się ono równie niskim wynikiem.
Pierwsza połowa upłynęła bowiem pod znakiem popisów bramkarzy. Na boisku błyszczeli Adam Malcher i Mikołaj Krekora. Obaj zatrzymywali nacierających rywali w bardzo efektownym stylu. Gwardzistom w pierwszym kwadransie mocno we znaki dał się jednak ich były zawodnik Kacper Adamski. Seria jego goli pozwoliła KPR-owi prowadzić 6:3.
Zmagający się z wieloma problemami w ataku opolanie zdołali jednak dogonić rywala jeszcze przed przerwą. Tuż przed półmetkiem prowadzenie 11:10 zapewnił im po indywidualnej akcji Kamil Mokrzki.
Nie oznaczało to jednak, że w drugiej połowie gra będzie się już układać zdecydowanie po myśli gospodarzy. Dysponujący wąskim składem przyjezdni ani na moment nie spuszczali z tonu, a Krekora między słupkami przechodził sam siebie. Kiedy w 45. minucie KPR wygrywał 19:16, w Okrąglaku mocno zapachniało sensacją.
Postawieni pod ścianą zawodnicy Gwardii rozegrali jednak ostatni kwadrans bardzo dobrze. Mocno stanęli w obronie, co skutkowało wieloma przechwyconymi piłkami. Ponadto znakomicie spisał się Patryk Mauer, który został przestawiony na prawe rozegranie i swoimi pięcioma trafieniami zapewnił Gwardii zwycięstwo.
Gwardia Opole - KPR Legionowo 26:22 (11:10)
Gwardia: Malcher, Zembrzycki - Lemaniak 1, Siwak 1, Zarzycki, Łangowski 4, Tarcijonas 2, Mokrzki 5, Jankowski 4, Zadura 2, Mauer 7, Milewski.
Karne: 1/2
Kary: 8 min.
KPR: Krekora - Adamski 4, Grabowski 3, Suliński 1, Kowalik 1, Ignasiak 4, Brinovec, Gawęcki 2, Niedziółka, Ciok 5, Rutkowski 2. Trener Marcin Smolarczyk.
Karne: 2/3
Kary: 14 min.
Sędziowie: Andrzej Chrzan, Michał Janas (Tarnów).
Widzów: 1500.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: zwariowany film z Muellerem. Gwiazdor Bayernu bawił się z koniem